Bolesna kamica nerkowa

Renatę obudził dotkliwy, kurczowy ból w okolicy lędźwiowej. Promieniował do lewej pachwiny i dołu brzucha. Jednocześnie czuła silne parcie na mocz. Pobiegła do łazienki, ale ucisk w pęcherzu powracał, mimo że ten był pusty. Zwinęła się na łóżku. Ból nie ustępował, a wręcz rósł z upływem czasu. Renatę ogarnęły nudności. Była blada, oblewał ją zimny pot. Zaś w skąpo oddawanym moczu pojawiła się krew.

- Nie ma na co czekać, jedziemy do lekarza - zadecydował mąż i zawiózł żonę do szpitala. Lekarz dyżurny wysłuchał zapłakanej kobiety, po czym obejrzał jej wzdęty, twardy brzuch. Lekko uderzył brzegiem dłoni w prawy bok pacjentki - w okolicę nerki, potem w lewy i... Renata aż krzyknęła. Cierpienie było nie do zniesienia.

- Zrobimy pani RTG oraz USG jamy brzusznej i układu moczowego. Jeśli uda się pani uronić choć parę kropli, to proszę o mocz do badań. Przyda się i morfologia - zdecydował. Gdy zwijając się z bólu, Renata wróciła do gabinetu, doktor przeglądał jej wyniki w komputerze.

- Czy odczuwała  Pani ostatnio tępy ból pleców? - spytał.

- Tak, ale myślałam, że to z powodu kręgosłupa.

- Niestety, przyczyną są kamienie nerkowe, czyli twarde osady zbudowane z minerałów i soli, które tworzą się w tych narządach. Ich odkładanie może być spowodowane różnymi czynnikami, np. niezdrową dietą, niewydolnością nerek, nadczynnością przytarczyc, zaburzeniami metabolicznymi, przyjmowaniem niektórych leków, przedawkowaniem witaminy D, C lub wapnia czy niedostatecznym spożywaniem płynów. Sprzyjają im też takie choroby, jak dna moczanowa, otyłość, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze. Proces ich tworzenia trwa nawet lata - tłumaczył lekarz. - Kamica nerkowa na początku nie daje objawów. Ale gdy kawałek złogu zaczyna przemieszczać się z nerki do moczowodu, pojawia się ból. Dochodzi do ataku kolki nerkowej. 

- Dlatego cierpię?

- Tak. Niewielki kamień może szybko przedostać się do pęcherza moczowego i w takich przypadkach atak trwa krótko. Pomocne są wtedy leki przeciwbólowe i rozkurczowe oraz picie dużej ilości płynów. Natomiast większe kamienie długo przesuwają się przez moczowód lub całkiem go zatykają. U pani kamień jest zbyt duży, aby mógł być wydalony samoistnie. Mogłoby dojść do uszkodzenia miąższu nerki i zakażenia. Dlatego zastosujemy  litotrypsję, czyli rozbijanie kamienia moczowego przy użyciu fali ultradźwiękowej - oznajmił doktor. - Zabieg nie wymaga znieczulenia i przeprowadzany jest w warunkach ambulatoryjnych bez uszkodzenia skóry. Rozkruszone cząstki powinna pani wydalić w ciągu kilku godzin od zastosowania ultradźwięków.

Oprócz leków przeciwbólowych i rozkurczowych, ciepłą kąpiel, spożywanie dużej ilości płynów oraz położenie na podbrzusze ciepłego termoforu.

Picie naparów z ziół moczopędnych, np. z pokrzywy, skrzypu polnego, mniszka lekarskiego, pietruszki, lubczyku.

Odpowiednią dietę - w zależności od rodzaju kamieni.

Wybór diety przy kamieniach nerkowych zależy od tego, z jakim typem kamicy zmaga się chory: przy szczawianowo-wapniowej należy wykluczyć szczaw, szpinak, rabarbar, buraki, cytryny, rośliny strączkowe, herbatę, kawę i czekoladę. Zalecane są soki warzywno-owocowe, masło, pełne ziarna zbóż, jaja, drób, ryby, chude mięso.
Przy fosforanowej - unikanie  roślin strączkowych, ograniczenie ziemniaków, warzyw i owoców oraz mleka i jaj. Polecane są ryby, kasze, makarony, chleb, masło, mięso. Przy cystynowej stronić należy od mięsa, podstawę diety powinny stanowić produkty mleczne i roślinne. Przy moczanowej - wskazane są warzywa, owoce, chudy nabiał, drób.