Co warto jeść wczesną wiosną?

Problemy z cerą i włosami? Wiosenne osłabienie. Senność? Wiosenne osłabienie. Gorsza odporność? Wiosenne osłabienie. Spadek formy, występujący często w okolicach marca, wiele osób tłumaczy sobie właśnie zmianą pór roku. Niezależnie od tego, ile prawdy jest w tradycyjnym uzasadnieniu, w tym okresie warto zwrócić uwagę na codzienne menu. Oto kilka produktów, które pozwolą ci powitać wiosnę w dobrej formie.

article cover
123RF/PICSEL

Co warto jeść wczesną wiosną?

Rzeżuchę można kupić w sklepie, sporo satysfakcji (a dzieciom radości) przynosi jednak samodzielna jej uprawa. Do tego celu wystarczy paczka ziaren, lignina, trochę wody i miseczka. Ziarna wsypujemy do szklanki i zostawiamy na noc zalane wodą. Rano, kiedy woda zmieni konsystencję na galaretowatą, wylewamy ją wraz z ziarnami na rozłożoną w miseczce ligninę. Taką uprawę stawiamy w jasnym i ciepłym miejscu, najlepiej na parapecie. Rzeżuchę trzeba podlewać codziennie, dość obficie, pamiętając jednak, by nie przelać roślinki (taki błąd może doprowadzić do gnicia). Warto też uważać na strumień wody – zbyt intensywne podlewanie może położyć delikatne łodygi.
Kiełki

Chociaż na początku wiosny ze straganów i półek w warzywniakach kuszą nowalijki, lepiej nieco powściągnąć apetyt. Hodowane w szklarniach warzywa nie tylko są intensywnie nawożone, ale również poddawane działaniu środków bakterio- i owadobójczych, co negatywnie wpływa na ich jakość.  Poza tym nowalijki, choć smaczne, często posiadają mniej cennych składników niż ich sezonowe odpowiedniki.
Jabłka

Na wiosnę chcesz oczyścić organizm w toksyn? Sięgnij po jabłka! Te smaczne owoce nie tylko dostarczą do organizmu witaminy i minerały, ale również, dzięki zawartym w nim pektynom, pomogą pozbyć się zalegających w jelitach resztek niestrawionego pokarmu. Dodatkowo, jabłka wspomagają przemianę materii i hamują apetyt, a co za tym idzie, ułatwiają walkę z nagromadzonymi przez zimę kilogramami.
Regularne spożywanie jabłek ma zbawienne działanie nie tylko na ciało, ale i na umysł. Według niedawnych ustaleń naukowców z German Centre for Neurodegenerative Diseases (DZNE) chrupanie tych kwaskowych owoców może  przyczynić się do zmniejszenia ryzyka zachorowania na alzheimera i demencję. 

Jak tłumaczą eksperci, za dobroczynne działanie jabłek odpowiedzialne są dwa rodzaje składników: kwercetyna, znajdująca się w skórce owoców i kwas dihydroksybenzoesowy (DHBA), kryjący się w ich miąższu. Obydwa wspomagają powstawanie neuronów w mózgu. Co ciekawe  - w przypadku spożywania samego soku, nie odnotowano podobnych efektów.

Inne produkty, które pomogą oczyścić organizm to: kurkuma, kasza jaglana, imbir i szpinak.
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas