Cytologia jednowarstwowa

To dziś najpewniejsza metoda profilaktyki raka szyjki macicy.

Celem cytologii jest ocena, czy złuszczone komórki są prawidłowe czy patologiczne
Celem cytologii jest ocena, czy złuszczone komórki są prawidłowe czy patologiczne123RF/PICSEL

Małe badanie wielkiej wagi

Badanie cytologiczne to podstawa profilaktyki raka szyjki macicy. Pozwala wykryć tę chorobę w stadium przedinwazyjnym, w którym, przy właściwym postępowaniu medycznym, jest całkowicie uleczalna. Regularne zgłaszanie się na nie zaleca się wszystkim kobietom od 21. roku życia: co 3 lata w przedziale wiekowym 21-29, co 5 lat w przedziale wiekowym 30-65. Ma ono jednak sens tylko wtedy, gdy jest rzetelnie wykonane, a wiarygodność jego wyniku graniczy z pewnością. Inaczej, jeśli eliminuje raka, może usypiać czujność, przyczyniając się w ten sposób do jego rozwoju.

Metoda z rekomendacją

W cytologii jednowarstwowej komórki na szkiełku mikroskopowym ułożone są w jednej warstwie. Łatwo więc zobaczyć wśród nich te, które nie są prawidłowe. Dlatego, przy tej samej jakości pobrania wymazu (z kanału i tarczy szyjki), nawet jeśli szkiełka ogląda ten sam doświadczony fachowiec, wynik cytologii jednowarstwowej uważany jest za bardziej wiarygodny niż wynik cytologii klasycznej, w której badane komórki, leżąc jedna na drugiej, nawzajem się zasłaniają. Z tego też względu cytologia jednowarstwowa rekomendowana jest przez Polskie Towarzystwo Patologów.

Istnieje jednak pewna trudność. Wymaz z szyjki macicy, przeznaczony do badania techniką jednowarstwową, musi być pobrany przez ginekologa (ewentualnie położną) specjalną szczoteczką, następnie trafić do buteleczki z odpowiednim buforem (wraz z odłamaną końcówką szczoteczki, na której się osadził) i w tej buteleczce przekazany zostać do laboratorium. Niestety, niewiele polskich gabinetów ginekologicznych (i to prywatnych!) dysponuje potrzebnymi tu zestawami: "szczoteczką + buteleczką z buforem". Są one jednak dostępne w prywatnych laboratoriach (także przez internet), które w swojej ofercie mają cytologię jednowarstwową (BD SurePath™ Test lub ThinPrep® Pap Test™). Można więc udać się do lekarza z zakupionym zestawem, a po wizycie wrócić do laboratorium i zostawić tam wymaz do zbadania.

Ten sam wymaz, znajdujący się w buteleczce z buforem, może być poddany nie tylko badaniu cytologicznemu, ale (za dodatkową opłatą) także innym badaniom, w tym badaniu w kierunku wirusa HPV (wirusa brodawczaka ludzkiego, ang. Human Papillomavirus), które również odgrywa znaczącą rolę w profilaktyce raka szyjki macicy. Stwierdzono bowiem, że niektóre szczepy wirusa HPV mają własności onkogenne, co znaczy, że mogą inicjować raka. Ich wykrycie jest więc równoznaczne z włączeniem kobiety do grupy, w której zalecana jest większa czujność onkologiczna: częstsze wizyty u ginekologa i częstsze badania cytologiczne.

Wynik badania

Podobnie jak w cytologii klasycznej, tak i w cytologii jednowarstwowej oceny rozmazu na szkiełku dokonuje się metodą Papanicolau oraz nowszą - Bethesda. W Polsce dominuje metoda Papanicolau, w której wynik jest liczbą od I do V. Liczby I i II oznaczają, że jest prawidłowy; liczba III - że nieprawidłowy, ale jeszcze nie rak; liczba IV - że rozmaz zawiera nieliczne komórki nowotworowe; liczba V - że jest ich w rozmazie dużo. Coraz więcej polskich pracowni stosuje równolegle metodę Bethesda, w której wynik, polegający na opisie, podawany jest tylko w przypadku, gdy rozmaz był prawidłowo pobrany (tzn. i z tarczy, i z kanału szyjki). Źle pobrany rozmaz nie jest opisywany.

Życie na gorąco
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas