Dieta urody doda
Złe odżywianie najszybciej widać na skórze! Może spowodować, że stanie się blada, sucha, wiotka, pojawia się zaczerwienienia i wypryski. Na szczęście da się to odwrócić. Dietetyk i dermatolog podpowiadają, co jeść, żeby wypięknieć.
1. Jak ożywić koloryt cery?
Zamiast się opalać, jedz marchew i pomidory. Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Nottingham pokazały, że dieta bogata w owoce i warzywa zawierające karotenoidy (odpowiedzialne za czerwony kolor) nadaje skórze ładniejszy odcień niż słońce!
- Większość ludzi uważa, że najlepszy efekt daje opalanie - mówi dr Ian Stephen, psycholog. - Nasz test dowiódł, że jedzenie dużej ilości warzyw i owoców jest skuteczniejsze. Jak to stwierdzono? Uczestnicy badania oglądali zdjęcia osób zdrowo się odżywiających i opalonych, jako bardziej atrakcyjne częściej wybierali te z pierwszej grupy.
Żywieniowcy alarmują, że nadal jemy zbyt mało warzyw i owoców: średnio tylko 200-300 g dziennie. A powinno ich być trzy razy więcej: 700 g do 1 kg (w proporcjach pięć porcji jarzyn, dwie owoców).
Masz bladą skórę, a do tego często jesteś senna i zmęczona, boli cię głowa? Może brakować ci żelaza. - Najwięcej jest go w wątróbce, szpinaku i natce pietruszki - mówi Anna Rzeszotek, dietetyk z Centrum Edukacji Żywieniowej "Wiesz, co jesz". - Te niedobory najskuteczniej uzupełniają preparaty żelaza. Suplementację należy jednak skonsultować z lekarzem, który wcześniej zleci morfologię krwi.
2. Czy można poprawić jędrność skóry?
Słońce przez cały rok przyspiesza starzenie skóry, nawet jeśli unikasz intensywnego opalania. Wolne rodniki powstające pod wpływem promieni UVA niszczą wiązania kolagenowe, które pełnią funkcję rusztowania - podtrzymują skórę i sprawiają, że jest sprężysta. Ratunek?
- Dieta bogata w kolagen - odpowiada dietetyk. - Znajdziesz go we wszelkiego rodzaju galaretkach, zarówno owocowych na bazie żelatyny, jak i mięsnych. Wiązania kolagenowe dodatkowo wzmacnia witamina C. Najwięcej mają jej świeże warzywa i owoce, o które teraz łatwo. Nie przechowuj ich jednak zbyt długo w lodówce, bo wtedy tracą na wartości.
Pomoże też picie odpowiedniego rodzaju wody. - Wybieraj średniozmineralizowaną, a jeśli masz zdrowe nerki, od czasu do czasu także wysokozmineralizowaną - radzi Anna Rzeszotek. - Zawiera więcej wapnia, fosforu, chlorków sodu i potasu. To elektrolity, które zapewniają tkankom skóry właściwe nawodnienie, dzięki czemu jest jędrniejsza.
Podczas menopauzy spadek poziomu estrogenów (kobiecych hormonów płciowych) sprawia, że skóra staje się cieńsza i wiotka. Warto jeść wtedy produkty sojowe, które zawierają fitoestrogeny podobne do estrogenów - zapobiegają niszczeniu wiązań kolagenowych.
Masz skłonność do oparzeń słonecznych? Pomidor! Ale przetworzony. - Sok, keczup czy koncentrat zawierają więcej likopenu niż surowe owoce - mówi dietetyk. Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Manchesterze dowiodły, że ten silny antyoksydant pomaga chronić komórki skóry przed uszkodzeniami przez promieniowanie UV. Jednak nawet jeśli jesz dużo pomidorowych przetworów, nie zapominaj o stosowaniu kosmetyków z filtrami.
3. Co zrobić, żeby nie była sucha?
- Skóra składa się z wody w 80 proc., ale naskórek zawiera jej tylko 12 proc. - mówi dr Iwona Pniewska, dermatolog z kliniki Medix art-derm w Warszawie. - Do tego wilgoć szybko z niego odparowuje, zwłaszcza pod wpływem wiatru, słońca i po kąpieli.
Jesteś na odchudzającej diecie beztłuszczowej (np. Dukana, kopenhaskiej)? Brak kwasów tłuszczowych zaburza funkcjonowanie tzw. płaszcza hydrolipidowego, cieniutkiej, śliskiej warstwy na skórze, która chroni ją przed wysuszaniem.
- Tłuszcze, które zapobiegają takiej sytuacji to kwasy omega-3 i 6 - mówi Anna Rzeszotek - Wystarczy plaster wędzonego łososia na kanapce czy dwie łyżki tłoczonego na zimno oleju (z oliwek, lnianego lub rzepakowego) dolane do sałatki.
Warto też wrzucić do płatków śniadaniowych garść orzechów włoskich, które zawierają kwasy omega-3. Ważne, aby w twoim menu takie produkty były codziennie. Efekty zobaczysz już po miesiącu. - Skóra stanie się gładsza i rozświetlona - zapewnia dermatolog.
- Kwasy omega-3 zmniejszają też skłonność do podrażnień i alergii (łagodzą stany zapalne), dlatego bogatą w nie dietę zaleca się również osobom, które mają atopię lub trądzik.
4. Czy dieta ma wpływ na trądzik?
To mit, że może go wywoływać samo jedzenie czekolady albo czipsów. Trądzik jest efektem zaburzeń hormonalnych i nieprawidłowego wydzielania sebum przez skórę (w młodym wieku, ale też później np. pod wpływem stresu). Jednak to prawda, że niezdrowe odżywianie może zaostrzać jego objawy.
Rada? - Ogranicz słodycze i nasycone tłuszcze zwierzęce: masło, żółty ser i tłuste wędliny - zaleca dietetyk. Jedz za to otręby bogate w błonnik, który przyspiesza proces trawienia i oczyszcza jelita. Także tutaj pomoże picie dużej ilości wody - wspomaga nerki i wątrobę w usuwaniu toksyn, ubocznych produktów przemiany materii, które sprzyjają trądzikowi.
5. Co wzmocni kruche naczynka krwionośne?
Osoby ze skłonnością do teleangiektazji powinny polubić zielone warzywa: brokuły, szparagi, sałaty, kapustę. - Zawierają witaminę K, która poprawia krzepliwość krwi - wyjaśnia dr Iwona Pniewska. - Niezbędna jest też witamina C. Uszczelnia i wzmacnia ścianki naczynek.
Żeby było idealnie, przyda się jeszcze krzem, który je uelastycznia. Znajdziesz go tylko w herbatkach ze skrzypu lub zawierających ten pierwiastek suplementach diety. Unikaj za to ostrych smaków typowych dla kuchni indyjskiej, arabskiej czy meksykańskiej: pikantne przyprawy powodują gwałtowne rozszerzanie się naczyń krwionośnych.
- Składniki odżywcze trafiają do skóry na samym końcu - podkreśla dermatolog. - Czasem jest to tylko kilka procent substancji, które dostarczamy organizmowi podczas posiłków. Dodatkowo ich wchłanianie zmniejszają m.in. choroby układu pokarmowego, na które cierpi co druga osoba.
Dlatego najważniejsze to jeść zdrowo i różnorodnie. Wtedy jest szansa, że skóra otrzyma wszystko, czego jej potrzeba, żeby dobrze wyglądała.
Hanna Mądra
Twój STYL 08/2011