Dieta w Hashimoto? Nie będziesz narzekać!
Żeby utrzymać kontrolę nad tą chorobą, wcale nie musisz się katować. Przeciwnie, możesz objadać się całkiem przyjemnymi daniami!
Wprawdzie tego schorzenia tarczycy nie da się wyleczyć, ale można z nim żyć całkiem spokojnie i bez ryzyka. Pod warunkiem, że będziesz trzymać się diety!
Łosoś to jest to
Osobom z chorobą Hashimoto zaleca się jedzenie tłustych ryb morskich - szczególnie łososia, który w sposób zrównoważony dostarcza organizmowi kwasów tłuszczowych omega-3, hamujących stan zapalny gruczołu tarczycowego.
Łosoś wspomaga syntezę hormonów wytwarzanych przez tarczycę. W procesie tym mogą przeszkadzać produkty nabiałowe, dlatego znacząco ogranicz ich spożycie. Najlepiej nie jedz ich tego samego dnia, co łososia, bo osłabiają jego działanie!
Łosoś dostarcza dużo ważnego w łagodzeniu tej choroby selenu. Ryba ta będzie też świetnym źródłem witaminy D, której osoby z chorobą Hashimoto miewają niedobory. A to istotne, bo witamina ta wpływa na obniżenie obecnego w organizmie stanu zapalnego. Niestety łosoś ma jedną wadę: jak każda morska ryba dostarcza sporo jodu, którego osoby z chorą tarczycą nie mogą przyjmować bez kontroli. Dlatego regularnie sprawdzaj poziom tego pierwiastka i "dietę łososiową" stosuj w porozumieniu ze swoim endokrynologiem.
Awokado daje radę
Ten dziwaczny, tłusty owoc z Meksyku robi w Polsce coraz większą karierę - i słusznie, bo to prawdziwa superżywność. Oprócz kwasów omega-3 zawiera również pożądane w Hashimoto tłuszcze jednonienasycone.
Ale głównym orężem w walce z tym schorzeniem są obecne w awokado wyjątkowe polifenole, które, jak udowodniono, mają silne działanie przeciwzapalne, zapobiegające rozwojowi choroby Hashimoto i wyhamowujące już istniejący stan zapalny.
Awokado niestety jest bardzo kaloryczne, dlatego ogranicz je, jeśli jesteś na diecie odchudzającej. Kupując owoc, wybieraj miękki, o mocno zielonej skórce. Miąższ jedz na surowo, w sałatce lub roztarty na pastę guacamole (z solą, cytryną, dymką, czosnkiem).
Wykorzystaj też pestkę. Po ususzeniu i zmieleniu na proszek dodawaj po łyżeczce np. do zup.
Zdrowy kokosowy
Osoby z chorobą Hashimoto powinny z rozwagą wybierać olej, którego używają w kuchni. Niedobory hormonów odpowiedzialnych za prawidłowy metabolizm sprzyjają bowiem odkładaniu się tłuszczu w tkankach i niekontrolowanemu tyciu.
Olej kokosowy jest minimalnie mniej kaloryczny od innych olejów, a do tego ma większe od nich właściwości termogeniczne - to znaczy, że zwiększa spalanie energii przez organizm. Przyspiesza więc spowolnioną przemianę materii. Zapobiega typowemu w Hashimoto marznięciu stóp i rąk, nawilża od wewnątrz wysuszoną skórę. Działa przeciwzapalnie i pobudza tarczycę do pracy.
Śmiało można go używać do smażenia - olej kokosowy ma wysoką temperaturę dymienia (nie pali się, więc nie wytwarzają się szkodliwe związki).
Odchudzający kurczak
W chorobie Hashimoto polecane jest chude mięso kurczęce. Zawarty w nim (ale także w mięsie indyczym) aminokwas - tyrozyna - łączy się z jodem, wspomagając syntezę hormonów tarczycy. Jego białko zwiększa termogenezę, czyli przyspiesza metabolizm. To ważne dla tych chorych, którzy mimo usilnych starań nie mogą schudnąć.
Mięso kurczaka dostarczy również cynku, który pomaga w utrzymaniu prawidłowej pracy tarczycy.
Mleko nie, kefir tak
Chorobie Hashimoto często towarzyszy nietolerancja laktozy. W tej sytuacji należy wykluczyć z diety nabiał: mleko, śmietanę, sery. Ale dobrze zrobi ci kefir!
To produkt sfermentowany i niskolaktozowy. Można codziennie wypić ok. pół szklanki. Kefir dostarczy ci pełnowartościowego białka zwierzęcego. W przeciwieństwie do tłustych serów, masła, czy śmietany, które są niewskazane, kefir nie spowoduje przybierania na wadze. Przeciwnie - dzięki właściwościom probiotycznym poprawi przemianę materii i pomoże schudnąć.
Możesz pić go na śniadanie - to poprawi metabolizm. A w ciągu dnia dodawaj do potraw zamiast mleka i śmietany.
Wyjątkowe brazylijskie
W Hashimoto niezbędne jest stałe dostarczanie organizmowi selenu, niezbędnego do prawidłowej gospodarki hormonalnej. Największe jego ilości znajdziesz w orzechach brazylijskich. Selenu dostarczą także, choć w mniejszych ilościach, ryby morskie, jajka czy kakao. Wystarczy więc jeść dwa, trzy orzechy brazylijskie co drugi dzień. To ważne, bo z orzechami brazylijskimi nie można przesadzać. Wprawdzie zawierają przeciwzapalne kwasy tłuszczowe omega-3, jednak mają też dużo kwasów omega-6, które działają prozapalnie. Jedząc małe ilości, na pewno sobie nie zaszkodzisz, a zdaniem większości lekarzy, dorzucając je do diety w Hashimoto, pomożesz chorej tarczycy.
Zasady rządzące twoim stołem
W chorobie Hashimoto jedz posiłki lekkostrawne, niskokaloryczne, najlepiej gotowane na parze lub pieczone. Trzy duże posiłki w ciągu dnia zastąp pięcioma lub sześcioma mniejszymi!
Szczególnie unikaj słodyczy. Jeśli już musisz zjeść coś słodkiego, wybieraj domowe ciasta. Nie pozwalaj sobie na batoniki w mlecznej czekoladzie, cukierki, fabryczne ciastka.
Niewskazane są wszelkie produkty przetworzone, szczególnie z tłustego czerwonego mięsa czy fast foody. Jeżeli zostanie stwierdzona u ciebie także celiakia, odstaw produkty z glutenem (pszenne, żytnie). Możesz mieć też nietolerancję laktozy - w takiej sytuacji należy mocno ograniczyć nabiał.
Julia Tanianis
***
#POMAGAMINTERIA
Pięć rodzin, pięć dni i piętnaście wymagających treningów. Obóz Muay Thai, którego pierwsza edycja odbyła się w zeszłym roku, jest szansą dla młodzieży w spektrum autyzmu na poznanie smaku zdrowej rywalizacji, wygranej, a czasem także porażki. Jak mówią organizatorzy: "To, że nasi podopieczni nie utrzymują kontaktu wzrokowego z rozmówcą, nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Sport uczy nas szacunku do siebie i każdego rywala. Jeśli tego nie zrozumiesz, oddalasz się od mety". Organizacja tegorocznej edycji wciąż stoi pod znakiem zapytania, jednak dzięki ludziom dobrej woli szanse na wyjazd z każdym dniem rosną. I ty możesz pomóc! Sprawdź szczegóły! **