Jak wzmocnić płuca?

Wiele osób ma tendencję do oddychania płytko, wdycha mało powietrza. To powoduje, że organizm jest niedotleniony, słabiej pracują narządy wewnętrzne. Niedotlenienie osłabia też odporność. Warto nauczyć się prawidłowo oddychać i zwiększyć pojemność płuc. Ćwiczenia zwiększające pojemność płuc najlepiej wykonywać codziennie. Powoli wciągaj powietrze przez nos aż do całkowitego napełnienia płuc. Wypuszczaj powietrze powoli, jednostajnie, przez zwężone ("zasznurowane" usta). Wydech powinien trwać dwa razy dłużej niż wdech. Ćwiczenie warto powtarzać 4-5 razy.

Połóż się na podłodze na plecach. Nogi ugnij w kolanach. Na brzuchu połóż książkę. Zrób wdech, unosząc brzuch. Nie podnoś górnej części klatki piersiowej. Wydychając powietrze, wciągaj mięśnie brzucha. Ćwiczenie powtórz 4-5 razy.

Leżąc, wyprostuj nogi, ręce ułóż wzdłuż tułowia. Podczas wdechu odchyl głowę do tyłu i uwypuklij brzuch. Zrób wydech, wciągając brzuch i unosząc głowę do przodu. Dotknij brodą mostka. Powtórz ćwiczenie 4-5 razy.

Postaw na stole butelkę napełnioną do połowy wodą. Usiądź na krześle. Weź wdech i zanurz rurkę w wodzie. Wydech wykonaj przez rurkę. Staraj się, aby powstające bańki powietrza były w wodzie jak najdłużej. Powtórz ćwiczenie 4-5 razy.

Najlepszym sposobem na dotlenianie organizmu jest aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. Ale co zrobić, gdy ze względu na pandemię musimy zostać w domu?

Wietrz mieszkanie przynajmniej dwa razy dziennie. Na 5-10 minut otwórz okna na oścież i "na przestrzał". Zrezygnuj jednak z wietrzenia, gdy jest smog. Jeśli masz alergię, otwieraj okna wieczorem, w nocy lub po deszczu, gdy powietrze jest najczystsze.

Gimnastykuj się przy otwartym oknie: zrób kilka głębokich, wolnych wdechów i wydechów, maszeruj w miejscu - na zmianę przyspieszaj i zwalniaj, zrób krążenia biodrami, przysiady, skłony itp.

Spaceruj. Jeśli masz własny ogród, oddzielony od kontaktu z innymi, przypadkowymi przechodniami, spaceruj w nim jak najczęściej. Jeśli nie masz takiej możliwości - wychodź na balkon i też spaceruj lub maszeruj w miejscu - raz szybciej, raz wolniej. Zrób kilka przysiadów, trzymając się barierki. Możesz, np. wyjść na balkon trzy razy w ciągu dnia na 10-15 minut.

***Zobacz także***

Gdy powietrze jest zbyt suche, ustają ruchy rzęsek w drogach oddechowych zatrzymujące szkodliwe substancje. Do płuc trafia ich wtedy znacznie więcej i ryzyko chorób rośnie. Dlatego trzeba nawilżać powietrze, np. ustawiając w mieszkaniu pojemniki z wodą lub nawilżacze parowe albo ultradźwiękowe. Trzeba też dużo pić, np. szklankę wody co godzinę. Dzięki temu błona śluzowa dróg oddechowych zostanie dobrze nawilżona i będzie lepiej chronić przed wnikaniem do oskrzeli i płuc bakterii, wirusów, pyłków czy innych drażniących substancji.

Badanie sprawdza, jak pracują płuca. Mierzona jest ich objętość i pojemność, rejestrowana ilość wdychanego i wydychanego powietrza oraz szybkość jego przepływu przez drogi oddechowe. Spirometrię warto robić co dwa lata, zwłaszcza, gdy palisz papierosy. Na badanie skieruje cię lekarz pierwszego kontaktu.