Kiedy oko płynie i to nie są łzy
Po przebudzeniu bolą cię sklejone powieki? To może być ropne zapalenie spojówek.
Ropnej wydzielinie zwykle towarzyszą przekrwione spojówki i obrzęk powiek. Z takimi objawami idź do lekarza zapewne zapisze ci antybiotyk. A dopóki nie dostaniesz się do specjalisty, spróbuj domowych sposobów.
Świetlik, dąb, bławatek, miód oraz aloes
Stosuj kompresy ze świetlika. Zioło to łagodzi stany zapalne powiek i spojówek. Dwie łyżki suszu wsyp do garnka, zalej 1/3 szklanki wody, doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu pod przykryciem 10 min. Odcedź, ostudź do temperatury pokojowej. Jałowy gazik namocz w odwarze, połóż na oku i zostaw, aż wystygnie. Stosuj trzy razy dziennie. Uwaga, na każde oko stosuj osobny kompres, żeby nie rozprzestrzenić infekcji.
Zamiast świetlika możesz użyć babki lancetowatej, kory dębu, bławatka.
Przemyj miodem - działa on antybakteryjnie. Podgrzej lekko dwie łyżki mleka, rozpuść w nim dwie łyżki miodu. Płynem nasączaj jałowe gaziki, przemywaj nimi oczy trzy razy dziennie.
Użyj aloesu. Rozetnij duży liść, obierz go, a miąższ dobrze rozdrobnij i wymieszaj z połową szklanki chłodnej, przegotowanej wody. W płynie zanurz dwa płatki kosmetyczne, przyłóż do oczu. Ważne, żeby roślina była minimum dwuletnia.
Na czas infekcji zrezygnuj z makijażu oczu. Wyrzuć tusz do rzęs, cienie i kredki, które stosowałaś przed infekcją - zapewne są zakażone. Nie stosuj soczewek kontaktowych.
Zobacz także: