Kobiece dolegliwości
Upławy dotykają kobiet w każdym wieku.
W okresie jesiennego osłabienia, po antybiotykoterapii lub w wyniku stresu może zostać naruszona naturalna harmonia twojego organizmu, czego jednym z efektów są upławy. Przed wizytą u ginekologa wykorzystaj domowe sposoby, aby złagodzić objawy tej uciążliwej dolegliwości. Jedną z najstarszych metod jest nasiadówka. Aby ją przygotować, wykorzystaj korę dębu, liście orzecha włoskiego, szałwię, skrzyp polny, krwawnik, nawłoć, a także popularny rumianek.
Z odwaru przygotujesz nasiadówkę, możesz także dolać go do ciepłej, choć nie gorącej, kąpieli. Z kolei przy nawracających infekcjach miejsc intymnych możesz przyrządzić do picia aromatyczny napar z macierzanki lub estragonu.
Macierzanka, estragon
1-2 łyżeczki ziela macierzanki lub estragonu należy zalać szklanką wrzątku, po czym odstawić pod przykryciem na kilkanaście minut do naciągnięcia. Po tym czasie całość odcedź i powoli wypij. Obie rośliny nie tylko działają antybakteryjnie, lecz również przeciwzapalnie oraz ściągająco. Kolejną korzyścią tak przygotowanego naparu jest jego lekko uspokajające działanie.
Ocet winny
Docenisz jego zakwaszające właściwości, kiedy zaczną dokuczać ci upławy. Pół szklanki octu winnego wystarczy po prostu dolać do kąpieli. Możesz także 2-3 łyżki octu winnego dodać do szklanki przegotowanej letniej wody, nasączyć roztworem wacik kosmetyczny i przemywać z zewnątrz narządy płciowe. Jeżeli objawy nie ustąpią po kilku dniach podobnej kuracji, nie zwlekaj dłużej i wybierz się do ginekologa.
Kora dębu
Przygotowanie nasiadówki z kory dębu jest niezwykle proste. Wystarczy 4 łyżki suszonej zmielonej kory dębu zalać 2 litrami wrzątku i gotować około 10-15 min na małym ogniu. Po odpowiednim przestudzeniu (odwar powinien być ciepły) przelej go do miski i usiądź w niej. Uważaj, by się nie poparzyć (odwar nie może być zbyt gorący). Nasiadówka powinna trwać ok. 15 min. Powtarzaj ją kilka razy w tygodniu, do ustąpienia objawów.
Rumianek
Przeciwzapalne właściwości rumianku znane są od setek lat. Kilka łyżek zasuszonych kwiatów zalej 1 litrem wrzątku, a po 10 min wlej do kąpieli. Woda nie może być zbyt gorąca. Powinno być jej jednak na tyle dużo, aby zakryła biodra. Nie może trwać dłużej niż 20 minut i nie mogą jej stosować kobiety w ciąży lub w okresie miesięcznego krwawienia.
Więcej porad:
