Nie lekceważ wirusa
Epidemia nadal trwa i trzeba chronić siebie oraz innych przed zakażeniem. Bądź ostrożna i przestrzegaj zaleceń służb sanitarnych.
W sklepie, autobusie, kościele noś maseczkę. Jeśli trudno ci w niej oddychać, zakładaj przyłbicę lub tzw. półprzyłbicę. Przypominamy, że należy je odkażać. Wielorazową maseczkę często pierz w wysokiej temperaturze, a przyłbicę spryskaj z obu stron płynem odkażającym i wytrzyj. Maski jednorazowej możesz używać wielokrotnie. Jednak nie dłużej niż 8 godzin łącznie, czyli np. 8 razy po godzinie. Po tym czasie wyrzuć ją, bo traci właściwości ochronne.
Maski przeciwpyłowe, które zabezpieczają też przed wirusami, są w pełni skuteczne przez dziesięć dni. Jedenastego zmniejszają swoje właściwości ochronne o. Przy zakupie sprawdź klasę ochrony takich maseczek. P1, P2 i P3 - to stopień skuteczności filtra. P1 - poziom filtracji minimum 80 proc., P2 - minimum 94 proc.; P3- minimum 99 proc.
Coraz rzadziej klienci zakładają w sklepie rękawiczki, bo trudniej pakować w nich i ważyć towary. Na szczęście niemal wszyscy odkażają dłonie przed wejściem. Pamiętaj, aby robić to także po opuszczeniu sklepu, wyjściu z autobusu czy tramwaju. Wirus może znajdować się na klawiaturze terminali, poręczach w pojazdach miejskich itp. Noś ze sobą małą buteleczkę płynu dezynfekującego i używaj go jak najczęściej. Po powrocie do domu od razu umyj ręce.
Owoce i warzywa opłucz w ciepłej wodzie i wytrzyj, mokre szybciej się psują. Pojemniki z twarożkiem, kartony z mlekiem, sokiem itp. wytrzyj szmatką zwilżoną płynem do dezynfekcji. Nie wstawiaj ich do lodówki bez odkażenia, bo w chłodzie wirus przetrwa dłużej. Butelki, słoiki i puszki umyj wodą z detergentem. Jeśli zrobiłaś większy zapas produktów i masz gdzie je przechowywać, zamiast odkażania, zrób im kwarantannę. Według WHO na przedmiotach wirus może przetrwać od kilkunastu godzin do kilku dni. Odstaw je więc na tydzień.
Gdy jesteś w sklepie, autobusie lub innym publicznym miejscu, staraj się zapanować nad odruchem dotykania nosa, oczu, ust. W ten sposób najłatwiej uchronić się przed przeniesieniem wirusa z dłoni. Gdy czujesz nieodpartą potrzebę poprawienia okularów, podrapania się po nosie, potarcia oka, zrób to przez czystą chusteczkę higieniczną. Wyciągnij ją z opakowania dwoma palcami i przyłóż do twarzy tą częścią, której nie dotykałaś. Od razu po przyjściu do domu umyj nie tylko dłonie, ale i twarz. Pod maseczką, w wilgotnym środowisku wirusy i bakterie szybciej się namnażają.
Na tych przedmiotach również gromadzą się wirusy i bakterie. Smartfon wyczyść środkiem do dezynfekcji urządzeń elektronicznych lub jednorazową nasączoną chusteczką. Okulary możesz umyć wodą z płynem do zmywania lub szamponem do włosów. Nie tylko szkła, także oprawki. Pamiętaj, że koronawirus dłużej utrzymuje się na gładkich powierzchniach (szkło, plastik), ale na szczęście ginie w zetknięciu z detergentem. Szczególnie rygorystycznie przestrzegaj zasad higieny, gdy używasz soczewek kontaktowych. Przed ich założeniem lub zdjęciem z gałek ocznych dokładnie umyj ręce i wytrzyj najlepiej papierowym ręcznikiem.
Zobacz również:
Hania ma 17 miesięcy i SMA1 - rdzeniowy zanik mięśni. Innowacyjna terapia genowa kosztuje ponad 9 milionów złotych. Środki potrzebne są jak najszybciej, bo warunkiem przystąpienia do leczenia jest rozpoczęcie go przed ukończeniem drugiego roku życia. Niestety, w prowadzonej od sześciu miesięcy zbiórce, nadal brakuje ponad czterech milionów złotych.
JEŚLI MOŻESZ, WESPRZYJ ZBIÓRKĘ: www.siepomaga.pl/haneczka
Przeczytaj historię Hani: Bez terapii genowej Hania nie ma szans. Pomóż dokończyć zbiórkę