Nie wiadomo dlaczego, ale to naprawdę działa

Każdy, kto ma w domu butelkę oleju słonecznikowego, jest w stanie na własną rękę przeprowadzić kurację, której jeszcze jedną zaletą jest brak jakichkolwiek skutków ubocznych.

Podczas ssania oleju jest pobudzana błona śluzowa w jamie ustnej. Właśnie przez tę błonę następuje samoczynny proces oczyszczania i uzdrawiania organizmu. Do oleju wprost ze śliny przenikają bowiem wszystkie toksyny zalegające w organizmie. Wypluwając płyn po płukaniu ust, po prostu pozbywamy się ich. Zwolennicy tej kuracji podkreślają, że w ten sposób można leczyć bóle głowy, zapalenie zatok, krwawienie dziąseł, problemy trawienne oraz choroby jelit, płuc i nerek. Aby przeprowadzić kurację, należy na czczo wziąć do ust łyżeczkę tłoczonego na zimno oleju słonecznikowego i płukać nim usta przez kwadrans. Pod żadnym pozorem nie wolno go połknąć! Początkowo olej jest gęsty, ale z czasem staje się wodnisty. Gdy upłynie czas płukania, należy go wypluć, umyć zęby i dokładnie wypłukać usta wodą.

Płukanie olejem należy powtarzać tak długo, aż organizm odzyska pełnię sił. Rozpoznasz to po tym, że twoje dolegliwości ustąpią, wrócą apetyt, dobra koncentracja i zdolność zapamiętywania. Zazwyczaj trwa to około miesiąca, ale przewlekłe choroby czasami potrzebują nawet rocznej kuracji, aby zostały wyleczone. Uwaga! Na początku kuracji twoje samopoczucie może się pogorszyć. Nie przejmuj się, bo jest to zupełnie naturalna reakcja organizmu, który walczy z kilkoma chorobami naraz. Dlatego jeżeli po kilku dniach terapii poczujesz się osłabiona, nie przerywaj jej, ale kontynuuj leczenie do chwili, gdy poczujesz, że wróciłaś do zdrowia.

Karczochy wspomagają pracę wątroby, działają moczopędnie i antynowotworowo.

Jagody Goji wzmacniają odporność oraz opóźniają proces starzenia się organizmu.

Herbaty ziołowe dostarczają antyoksydantów, które usuwają toksyny z ciała.

Jabłka zawierają pektyny, które poprawiają funkcjonowanie układu pokarmowego.

Agnieszka Pacuła