Niezawodne receptury na... zawodzący apetyt

Osłabienie odporności, kłopoty z koncentracją, a także przewlekłe zmęczenie to niestety nie jedyne skutki zaburzeń łaknienia.

Nie ignoruj trwających długo problemów z łaknieniem, gdyż konsekwencje mogą być groźne
Nie ignoruj trwających długo problemów z łaknieniem, gdyż konsekwencje mogą być groźne123RF/PICSEL

Przyczyną może być stres, ale i rozwijająca się choroba (np. tarczycy). Nie bez znaczenia jest też wiek - bardzo często seniorzy tracą zainteresowanie jedzeniem. Co może przywrócić apetyt?

Wybierz świeże owoce

Zaczynaj dzień od soku owocowego. Fruktoza pobudza wydzielanie soków trawiennych oraz zmniejsza we krwi poziom insuliny i leptyny, czyli substancji, których niedobór wywołuje uczucie głodu.

Jeżeli owoc zjesz na czczo, efekt będzie słabszy. To z powodu błonnika, który syci bardziej niż sok.

Możesz jeść jabłka i grapefruity, ale najbardziej zalecane są banany, które ze względu na duże stężenie witamin z grupy B uspokajają. A to istotne przy braku łaknienia na tle nerwowym.

Nie stroń od makaronów

Produkty z białej mąki traktuj jak przystawki. Wykorzystaj to, że podnoszą poziom cukru w organizmie szybko i na krótko. A warto wiedzieć, że takie insulinowe wahania wywołują łaknienie.

Uwaga, to składniki kaloryczne i w nadmiarze mogą tuczyć!

Przekonaj się do marynat

Ochotę na jedzenie wzmagają również intensywne smaki, np. kwaśny. 

Udowodniono, że warzywa, owoce czy grzyby w zalewie octowej zwiększają wydzielanie kwasów żołądkowych i tym samym wywołują uczucie głodu. Niewskazane jest jednak jedzenie ich w zbyt dużych ilościach, zwłaszcza przy wrażliwym żołądku. 

Najzdrowszy jest naturalny ocet z białego wina obniżający poziom złego cholesterolu, ocet szampański bogaty w odmładzające substancje oraz ocet jabłkowy, który poprawia florę bakteryjną jelit.

Marynaty zawierają też błonnik, makro- i mikroelementy oraz witaminę C.

Ochotę na jedzenie wzmagają również intensywne smaki, np. kwaśny.
Ochotę na jedzenie wzmagają również intensywne smaki, np. kwaśny. 123RF/PICSEL

Gorzkie jest zdrowe

Uśpiony głód obudzą m.in bakłażan, cykoria, sałata lodowa i rukola - czyli wszystkie warzywa, które są gorzkie lub cierpkie w smaku. 

Najprościej i najszybciej przygotujesz przekąskę z cykorii. Wystarczy, że na liście nałożysz farsz z białego serka wymieszanego z ziołami, orzechami i suszonymi pomidorami. Prócz apetytu, przekąska ta gwarantuje zastrzyk witamin, potasu, żelaza, kwasu foliowego i miedzi.

Bakłażan, którego nie można jeść na surowo, zawiera znikome ilości witaminy C i B, ma za to, prócz działania pobudzającego apetyt, udowodnioną moc zmniejszania ryzyka wystąpienia nowotworu.

Przygotowując danie z bakłażana posypujesz go solą, aby pozbyć się goryczki? Jeżeli potrawę zamierzasz podać komuś bez apetytu, nie syp soli zbyt dużo. To właśnie ta goryczka jest najistotniejsza.

Herbata? Ziołowa!

Choć do najsilniej działających napojów zaliczyć można czarną kawę, to jednak zdrowsze będą napary ziołowe. Zwłaszcza dla osób z nadciśnieniem. 

Szczególnie skutecznie działa napar z mniszka, ziela krwawnika, korzenia cykorii oraz bylicy. Oddziaływanie ich olejków eterycznych na ośrodek głodu nie jest niestety zbyt szybkie, terapia powinna trwać przynajmniej dwa tygodnie.  

Niewskazane jest przekraczanie dawki jednej szklanki dziennie określonego rodzaju ziół.  Mogą bowiem wchodzić w interakcje z przyjmowanymi lekami.

Samo sedno - przyprawy

Sól, pieprz czy ziele angielskie poprawiają smak potraw, ale nie wystarczą, żeby poprawić apetyt.

W twojej kuchni powinny pojawić się bazylia, mięta, tymianek i kolendra - najlepiej świeże, ze względu na to, że olejki eteryczne są wówczas najbardziej intensywne. Dekoruj nimi każdą potrawę lub dodawaj do herbat, deserów (bazylia i mięta) czy wody z cytryną.

Do potraw warto też dodawać imbir, cząber, koper włoski, ogrodowy i majeranek. 

Wsparciem mogą się okazać cebula, szczypior i czosnek - dzięki związkom siarki, które sprawiają, że łaknienie jest mocniej odczuwalne.

Są także zioła, których olejki eteryczne nabierają siły po ususzeniu. To m.in. mięta pieprzowa, oregano i majeranek. Ich zatem nie musisz trzymać w doniczce!

Nawet piękne aromaty mogą odbierać apetyt!

Zbadano, że zapachy niektórych produktów nie pomagają w walce z brakiem łaknienia.

Przykładem jest pomarańcza. Zjedzona - działa pobudzająco, za to wąchanie zapachu cytrusów hamuje chęć na posiłek.  

Lepiej unikaj też aromatów waniliowych. Choć kojarzą się z  domową atmosferą, bardzo uspokajają i wyciszają. Potrzebę jedzenia wyciszają także! 

Co może zaskakiwać - tak samo działa zapach gorzkiej czekolady!

MIRA BIAŁOWIESKA

Twoje Imperium
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas