Odczulanie w czasie pandemii

​Choć w czasie epidemii procedury medyczne muszą być ograniczane, to zabiegi odczulania na jad owadów błonkoskrzydłych (czyli os, pszczół, szerszeni) są nadal wykonywane. Ich przerwanie mogłoby być dla pacjenta bardzo groźne.

Można złagodzić objawy i ból przykładając plaster cebuli na ranę po ukąszeniu osy
Można złagodzić objawy i ból przykładając plaster cebuli na ranę po ukąszeniu osy123RF/PICSEL

Dlatego rozpoczętą immunoterapię alergenową (odczulanie) trzeba kontynuować zgodnie ze schematem zaleconym przez alergologa.Immunoterapia alergenowa w formie iniekcyjnej (klasyczna) jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Odczulanie tą metodą prowadzą jedynie lekarze alergolodzy. Zapłacić trzeba jednak za preparaty do immunoterapii. Te, które stosuje się w alergiach na ukąszenia owadów, są odpłatne w 100-proc. i sprzedawane wyłącznie na receptę.

Nie ma żadnych danych wskazujących na to, że immunoterapia alergenowa może zwiększyć podatność na zakażenie koronawirusem. Przeciwnie, lekarze podkreślają, że ta metoda leczenia alergii nie zmniejsza odporności pacjenta, a wręcz może ją poprawić.

Zobacz także:

Warzywa i owoce ekologiczne. Takie rzeczy trzeba wiedzieć!Interia.tv
Rewia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas