Reklama

Pies sprawia, że jesteśmy zdrowsi

Zamiast tabletki szczęścia i kolejnego lekarstwa na stawy czy też nadciśnienie, proszę... przygarnąć psiaka.

Przyjaciel na smutki  i mocniejsze serce. Pies poprawia nastrój i pomaga radzić sobie ze stresem. Towarzystwo czworonoga - głaskanie, przytulanie, zabawy, spacery zmniejszają poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu.

Badania wykazały także, że dzieci, które mają zwierzaka, łatwiej sobie radzą ze stresem w szkole i w domu, np. gdy rodzice się rozwodzą. Starszym ludziom obecność zwierzaka pomaga znieść ból po utracie najbliższej osoby.

Lekarstwo na samotność. Czworonożny przyjaciel sprawia, że czujemy się potrzebni i nie doskwiera nam tak bardzo samotność. Więź emocjonalna pomiędzy człowiekiem a psem często umożliwia przetrwanie trudnych chwil. Poza tym właściciele psów łatwiej nawiązują kontakty właśnie dzięki swojemu pupilowi.

Reklama

Niższe ciśnienie krwi i mocniejsze serce. Osoby mające psa rzadziej cierpią na choroby sercowo-naczyniowe. To dlatego, że są mniej zestresowane i więcej się ruszają.

Regularne spacery kilka razy dziennie to jak wiadomo doskonały sposób na zdrowsze serce i lepsze ogólne samopoczucie. Badania wykazały też, że niektóre psy wyczuwają nawet nadchodzący atak choroby.

Podobne efekty daje towarzystwo innych milusińskich, czyli kotów. Ale jeśli potrzebujemy ruchu, pies wygrywa.

Zobacz również:

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy