Podobne objawy, różne choroby

Mylą się nawet sami lekarze - to właśnie z tego powodu pacjenci często wędrują od gabinetu do gabinetu, są leczeni na różne schorzenia, choć wciąż czują się tak samo źle. Oto najczęstsze pomyłki. Te choroby potrafią udawać inne.

Refluks

Objawia się zgagą, pieczeniem  w przełyku, dusznością, kaszlem. Podobnie może objawiać się astma. Gdy nadmiar kwasu żołądkowego dostanie się do oskrzeli, kurczą się one w odruchu obronnym przed drażniącym czynnikiem. To wywołuje uczucie pieczenia w przełyku, duszności i ataki kaszlu. Uwaga! Często wyleczenie refluksu powoduje zniknięcie problemów z oddychaniem.

Nasza rada. Wprowadźmy lekkostrawną dietę - unikajmy smażonych potraw i ostrych przypraw. Ulgę przyniosą leki hamujące produkcję kwasu solnego.

Jaskra

Jednym z symptomów tej choroby jest ból pojawiający się w okolicy oka, promieniujący na czoło i połowę głowy. Czasem ból jest tak silny, że towarzyszą mu nudności i wymioty. Pojawia się tzw. aura, jak przy migrenie. Tymczasem ból ten może być oznaką jaskry. Spowodowany jest wzrostem ciśnienia w gałce ocznej, które może uszkadzać nerw wzrokowy. Niestety, bezpowrotnie.

Nasza rada. Jeśli bólom migrenowym towarzyszy uczucie wypychania gałki ocznej, zaczerwienienie oczu i ich zmęczenie - odwiedźmy okulistę. Każdy cierpiący na migreny powinien się przebadać, zwłaszcza jeśli cierpi na którąś z chorób podnoszących ryzyko rozwoju jaskry: nadciśnienie, niedociśnienie, cukrzycę, dużą krótkowzroczność albo jeśli pali lub stosuje leki sterydowe.

Borelioza

Jej typowym objawem jest bolesność i obrzęk stawów. Odczuwamy go jako ból skaczący ze stawu na staw. Kiedy stawy wydają się być sztywniejsze niż kiedyś, nic dziwnego, że myślimy:reumatyzm, bo to właśnie w tej chorobie stawy bolą i sztywnieją. Są jednak pewne różnice. Borelioza atakuje często stawy duże, czyli kolana, łokcie, stawy biodrowe, barki, podczas gdy reumatyzm zwykle zaczyna od stawów drobnych, np. palców. Poza tym reumatyzm atakuje symetrycznie, a borelioza często obejmuje stawy po jednej stronie ciała. Przy boreliozie musieliśmy też wcześniej przechodzić infekcję grypopodobną z gorączką.

Nasza rada. Wykonajmy testy krwi pod kątem boreliozy. Chorobę tę leczy się antybiotykami, które trzeba brać dość długo.

Niedoczynność tarczycy

Zaczyna się od spadku nastroju i braku energii: czujemy, że nic nam się nie chce i nic nas nie cieszy. Jesteśmy tak ospali i wciąż zmęczeni, że najchętniej przespalibyśmy cały dzień. Wycofujemy się z życia towarzyskiego, przestajemy dbać o to, jak wyglądamy - wystarczy, że jest nam wygodnie, a makijaż to tylko kłopot, bo trzeba go wieczorem zmyć. Mamy też zaburzenia pamięci i trudności z koncentracją. Te objawy wyglądają na depresję, ale często oznaczają niedoczynność tarczycy.

Nasza rada. Skontrolujmy poziom TSH, hormonu produkowanego przez przysadkę i regulującego pracę tarczycy. Kiedy tarczyca zwalnia, przysadka zwiększa produkcję TSH. Na niedoczynność tarczycy wskazują też takie objawy, jak tycie, zwiększone uczucie zimna, zaparcia, sucha skóra. Diagnoza niedoczynności tarczycy oznacza, że do końca życia trzeba będzie suplementować hormon tarczycy. Na szczęście jedna mała tabletka dziennie załatwia problem.

Depresja 

Często objawia się w bardzo nietypowy sposób. Występuje pod postacią tzw. masek - bólu i bezsenności.

Bóle. Maską depresji mogą być nawracające bóle głowy czy brzucha, bez wyraźnej przyczyny i niezwiązane ze zmianami w ciele. Jeśli ból nie mija, a badania są w normie, to możemy cierpieć właśnie na depresję.

Bezsenność. Często depresja ukrywa się także pod maską bezsenności. Pojawiają się problemy z zasypianiem i płytszy, przerywany sen. Częściej jest to wybudzanie o trzeciej lub czwartej nad ranem i niemożność ponownego zaśnięcia. Większość lekarzy w takiej sytuacji przepisuje chorym tabletki nasenne. To błąd. Leki wprawdzie sprawią, że będziemy lepiej spać, ale jak tylko je odstawimy, problem powróci - bo przyczyną dolegliwości nie jest bezsenność, ale właśnie depresja i to ją trzeba leczyć.

Rak jajnika

Pierwszym objawem często jest powiększenie się obwodu w pasie, wzdęcia, gorszy apetyt, zaparcia i pobolewanie w brzuchu lub podbrzuszu. Objawy te przypominają niestrawność, sięgamy więc po kolejne filiżanki mięty, w nadziei, że w końcu pomogą. Tymczasem tak może rozwijać się rak jajnika.

Nasza rada. Jak najszybciej wykonajmy USG jamy brzusznej lub skontaktujmy się z ginekologiem, który wykona USG przezpochwowe. Czasem robi się też tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny. Nie zwlekajmy więc z badaniami, bo wcześnie wykryty rak jajnika to spore szanse na wyleczenie.