Połykała środki przeczyszczające popijając colą zero. Ledwo uszła z życiem

32-letnią Brytyjkę przed tragedią, jak sama mówi, uratowała pandemia. Kobieta miesiącami stosowała dietę składającą się ze środków przeczyszczających popijanych dietetyczną colą. Teraz wykorzystuje swoje doświadczenia, by pomagać innym.

32-letnia Brytyjka schudła ponad 70 kg w 15 miesięcy
32-letnia Brytyjka schudła ponad 70 kg w 15 miesięcyAgencja FORUM

73 kg w 15 miesięcy

32-letnia Natalie Bradley ledwo uszła z życiem po tym, jak przez ponad rok jej dieta składała się z środków przeczyszczających połykanych garściami popijanych dietetyczną colą. Chodziła też dwa razy dziennie na siłownię, a po tych kilkunastu katorżniczych miesiącach wpadła w anoreksję.

Otyłość w nieco ponad rok zamieniła na anoreksję. Jej kontrola nad wagą stała się obsesyjna. Uzależniła się nie tylko od niejedzenia, ale też od środków na przeczyszczenie, których przyjmowała całe opakowanie na dzień.

Jej tętno z normalnego poziomu zaczęło spadać do 30-40 uderzeń na minutę. Zaczęły się omdlenia, a lekarz zaczął ją nawet ostrzegać przez sepsą z powodu nadludzkiego wysiłku, który wykonywała chodząc na siłownię.

Tę drogę do tragedii zakończyła dopiero pandemia, przez którą Natalie, która schudła 73 kg, nie mogła już chodzić na siłownię i po prostu musiała zwolnić.

Po prostu nie mogłam przestać. Dochodziło do tego, że gdybym kontynuowała, umarłabym.

- przyznała w jednym z wywiadów.

Życie w cieniu otyłości

Kobieta przez wiele lat zmagała się z otyłością
Kobieta przez wiele lat zmagała się z otyłościąAgencja FORUM

Natalie po raz pierwszy trafiła do szpitala psychiatrycznego w wieku 16 lat, ponieważ prócz otyłości zmagała się również z problemami psychicznymi. W najgorszym momencie jej walki z otyłością Natalie była za duża na leczenie stomatologiczne, poruszała się o kulach i miała stan przedcukrzycowy, a także bezdech senny i chore plecy.

Na ból pleców zaczęła przyjmować morfinę. W momencie, gdy ją przedawkowała, postanowiła w końcu rozpocząć walkę z otyłością. Niestety, przerodziła się ona w obsesję na punkcie chudnięcia i w efekcie, w anoreksję.

Pandemia uratowała jej życie

Kobieta przyznała, że pandemia oraz fakt, że nie mogła już chodzić na siłownię sprawiły, że uratowała samą siebie przed śmiercią. Organizacja charytatywna Women of Worth zaoferowała wsparcie telefoniczne i indywidualne.

Tak jak kilkanaście miesięcy temu rozpoczęła walkę z otyłością, tak teraz walczy z anoreksją. 

Codziennie walczę o zdrowie psychiczne, zrobiłam najwięcej w życiu, ale taka właśnie jestem i nie wstydzę się. Nadal tu jestem, żyję i uwielbiam pomagać innym.

- wyznała kobieta.

Teraz jest wolontariuszką w organizacji "Big in Mental Health" i chce pomagać innym osobom, które zmagają się z zaburzeniami odżywiania.

Natalie ma nadzieję, że jej historia zainspiruje inne osoby, które mierzą się z zaburzeniami odżywiania do walki o lepsze życie.

Czołgistki w męskim gronie. Doświadczenie mężczyzny i spokój kobietyAFP
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas