Poprawiacz nastroju poszukiwany

Magnez, kwas foliowy, tryptofan i witamina C niech rządzą w twojej kuchni.

Jedzenie popijaj ziołami, które zwiększają produkcję serotoniny (np. dziurawcem) albo poprawiają odporność na stres (np. melisą ).
Jedzenie popijaj ziołami, które zwiększają produkcję serotoniny (np. dziurawcem) albo poprawiają odporność na stres (np. melisą ).123RF/PICSEL

Kiedy zżera cię stres, nie podjadaj bez sensu. Sięgaj po jedzenie, które dobrze wpływa na mózg. Radość gwarantowana!

Zanim na dobre skończy się lato i nadciągnie jesień ze swoimi smuteczkami, zadbaj o swój układ nerwowy. Zresztą początek września i tak zwykle wiąże się z większym stresem, a ten - ze zwiększonym spożyciem ciastek i cukierków... Wiemy i doskonale to rozumiemy! Na szczęście stresy można także zajadać czymś zdrowym.

Od rana mam dobry humor...

Może jednak nie będzie potrzeby podjadania - o ile w twoim codziennym jadłospisie pojawią się składniki spożywcze, które poprawiają stan układu nerwowego.

Na przykład tryptofan - aminokwas niezbędny do produkcji serotoniny. Znajdziesz go w żółtym serze, szpinaku, jajkach, bananach, fasoli, cukinii. Omlet ze szpinakiem i cukinią z rana na pewno poprawi ci humor!

Jeśli jeszcze na drugie śniadanie zjesz banana, masz duże szanse, że zaleje cię fala szczęścia. W ostateczności schrup kilka orzechów albo kostek gorzkiej czekolady - też zawierają tryptofan.

Na funkcjonowanie mózgu ma wpływ też selen. Kiedy spada jego poziom, nostalgia dopada znacznie szybciej... Szukaj tego pierwiastka w rybach, owocach morza i wątróbce, a na przekąskę wybieraj orzechy brazylijskie.

Za prawidłową pracę i regenerację układu nerwowego odpowiadają witaminy z grupy B, zwłaszcza kwas foliowy. Są one obecne przede wszystkim w produktach pochodzenia zwierzęcego (mleko, jaja, ryby i mięso) i pieczywie pełnoziarnistym, a także we wszelkich zielonych owocach i warzywach.

Chroniczny stres powoduje, że poziom magnezu spada drastycznie, co skutkuje przemęczeniem, kłopotami ze snem i z koncentracją, nadpobudliwością. Ratuj się wtedy, jedząc więcej kaszy gryczanej i zielonych warzyw. A między posiłkami sięgaj po pestki dyni albo słonecznika, sezam, migdały, no i kakao lub gorzką czekoladę.

Nie zapominaj o witaminie C, która obniża poziom kortyzolu - hormonu stresu. Znajdziesz ją w porzeczkach, kiwi, cytrusach i natce pietruszki.

Szczypta ostrej radości

Aby antystresowy jadłospis był skuteczniejszy, swoje dania hojnie doprawiaj chili. Kapsaicyna, której papryczki zawdzięczają swój ostry smak, pobudza w mózgu produkcję endorfin. Warto tu też wspomnieć o odkryciu niemieckich naukowców, którzy przebadali osoby zażywające preparaty na bazie czosnku. U większości nastąpiła zauważalna poprawa nastroju!

AGNIESZKA PACUŁA

Wygraj 20 000 złotych!INTERIA.PL
Twoje Imperium
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas