Precz z cholesterolem!
Miód, imbir i hibiskus – twój oręż w walce z miażdżycą.
Choć jest nam niezbędny do życia (bowiem jest m.in. składnikiem błon komórkowych, kwasów żółciowych i hormonów) to jednak, gdy mamy go zbyt dużo we krwi staje się niebezpiecznym zabójcą. Oczywiście mowa o cholesterolu. Niestety, za sprawą naszego stylu życia i codziennej diety coraz częściej mamy go zbyt dużo. Na szczęście, zmieniając jadłospis, możemy znacznie ograniczyć ilość dostarczanego cholesterolu. Dzięki temu uchronimy się np. przed miażdżycą. Niekiedy jednak sama dieta nie wystarczy. Wtedy warto sięgnąć po arsenał naturalnych środków. Wiele z nich znajdziesz w swojej kuchni. Dobre skutki przyniesie też aktywność fizyczna - wystarczy 30 min dziennie.
Cytryna, miód, czosnek
10 dużych nieobranych cytryn sparz wrzątkiem i pozostaw na 15 min. Wyciśnij z nich sok, dodaj 1 kg miodu lipowego oraz 10 zmiażdżonych dużych główek czosnku. Dokładnie wymieszaj i wlej do słoja. Odstaw na 10 dni do lodówki. Pij 4 razy dziennie po łyżeczce.
Imbir
Utrzyj kawałek korzenia imbiru (ok. 1,5 cm). Dodawaj go do sałatek, kanapek czy innych niegorących potraw przez cały dzień. Możesz też zjeść taką porcję na raz. Kłącze imbiru nie tylko reguluje poziom cholesterolu, ale też działa przeciwzapalnie.
Borówka
Jeśli masz wysoki poziom złego cholesterolu, koniecznie sięgnij po borówki amerykańskie. Badania potwierdziły, że regularne jedzenie tych owoców, zmniejsza zawartość złego cholesterolu oraz obniża ciśnienie krwi.
Hibiskus i siemię
Siemię lniane pomaga zmniejszyć całkowity poziom cholesterolu. Dodaj łyżkę roztłuczonego w moździerzu siemienia do sosów lub jogurtów. Z kolei herbatka z hibiskusa chroni naczynia krwionośne przed zmianami miażdżycowymi.