Produkty liofilizowane. Jeść czy nie jeść?
Czy produkty liofilizowane warto włączyć do jadłospisu? Tak, bo zachowują wszystkie wartości odżywcze. Danie przygotujesz w 2 minuty.
To, co jeszcze nie tak dawno spożywali jedynie kosmonauci i himalaiści, stało się dostępne dla każdego. Wybór jest duży. Możesz kupić koncentrat z truskawek, a także dania obiadowe z kurczakiem, wołowiną, ryżem, warzywami, pieczarkami i rozmaitymi ziołami. Nawet jeśli jesteś na diecie bezglutenowej, znajdziesz potrawę dla siebie.
1. Liofilizat kontra żywność instant
Różnica jest zasadnicza. Produkt liofilizowany jest całkowicie naturalny. Burak, ananas, kiwi, jagody, seler czy zupa pomidorowa zostają w trakcie liofilizacji pozbawione zawartej w nich wody, głęboko zamrożone (temperatura wynosi minus 40 °C) i szybko wysuszone. Po ponownym zalaniu płynem od razu odzyskują walory odżywcze.
Żywność instant jest zaś na ogół poddawana działaniu wysokich temperatur, a na dodatek nasycona solą i szkodliwymi dla zdrowia dodatkami. Obfituje w spulchniacze, tłuszcze trans, wzmacniacze smaku (glutaminian sodu), sztuczne barwniki i aromaty. Podczas gdy żywność liofilizowana zachowuje naturalny smak, w przypadku dań instant zależy on od dodatków chemicznych.
2. Dlaczego liofilizacja jest zdrowa?
Jak wynika z badań, rozdrobnione do postaci molekuł składniki odżywcze są doskonale przyswajane przez organizm. Mało tego! Podczas liofilizacji usunięte zostają rakotwórcze azotyny. Burak czy maliny nie tracą witamin i minerałów, a także ważnych dla zdrowia substancji biologicznie czynnych, np. polifenoli.
Zaletą liofilizacji jest też to, że poddawana głębokiemu zamrożeniu żywność nie wymaga środków zapobiegających utlenianiu ani konserwantów. Dzięki temu liofilizowane dania mają długi termin przydatności do spożycia (nawet do 25 lat).
3. Na wzmocnienie
Liofilizaty obfitujące w cynk, żelazo czy potas są szczególnie zalecane osobom pragnącym szybko dojść do formy po chorobie. Korzystaj z nich również wtedy, gdy z powodu nawału pracy nie masz czasu na wyciskanie soku z buraków czy miksowanie odżywczych koktajli warzywnych.
W sklepach najczęściej spotkasz liofilizowane warzywa, owoce, sery, jaja, grzyby, jogurty, ryby i mięso. Liofilizaty dodaje się też do innych, wysoko przetworzonych dań typu instant. Producenci chcą w ten sposób zwiększyć bezpieczeństwo swoich wyrobów. Podczas liofilizacji zmniejsza się bowiem ilość bakterii chorobotwórczych.
Do niedawna żywność liofilizowaną oferowały głównie sklepy turystyczne (korzystali z niej podróżnicy). Teraz pojawia się w supermarketach i sklepach ekologicznych, a także tych internetowych. Niektóre firmy produkujące liofilizaty (np. Trekker Sport) reklamują swoje wyroby jako szybkie obiady do pracy.
Kupując, dokładnie czytaj skład na etykiecie. W liofilizacie nie powinny się znajdować konserwanty, barwniki, polepszacze smaku ani szkodliwy syrop glukozowo-fruktozowy.