Stres!

Każdy reaguje na niego inaczej. Jedni mają kłopoty żołądkowe, inni przyspieszone bicie serca, jeszcze inni cierpią na bezsenność. Zwiastunami stresu może być brak apetytu albo wręcz odwrotnie - napady głodu. Na przemian jest nam gorąco lub zimno, pogarsza się nastrój, miewamy lęki.

Co więcej, niektóre dolegliwości nasilają się dopiero po zakończeniu stresującej sytuacji. Jego ofiarą najwcześniej padają najsłabsze narządy. Wynikiem mogą więc być choroba wieńcowa, nadciśnienie, wrzody żołądka, nowotwory, ale też alergia czy infekcje wirusowe K i bakteryjne. Konsekwencją bywa udar, zawał serca, wylew, astma, cukrzyca, reumatyzm oraz bóle mięśniowe.

Reakcja na stres przebiega w trzech etapach. W pierwszej fazie, tzw. mobilizacji, choć wzrastają temperatura ciała i ciśnienie, lepiej funkcjonują uwaga i pamięć. To sprzyja podejmowaniu na ogół dobrych decyzji. W drugiej fazie - adaptacji, już tak dobrze nie jest.

Przyzwyczajamy się do sytuacji stresowej, nie próbujemy nic z tym zrobić i wyczerpane dochodzimy do trzeciej fazy, czyli destrukcji. Tracimy zdolność samokontroli i podejmowania racjonalnych decyzji. Konsekwencją są poważne choroby.

Stres jest nieodłącznym elementem naszego życia. Aby jednak nie wpędził nas w kłopoty zdrowotne, nie wolno dopuszczać do jego kumulacji. Na szczęście istnieją metody pozwalające wyzwolić się od jego negatywnego wpływu.

Uspokoisz umysł, dotleniając organizm. Unieś ramiona nad głową, wciągnij przez nos powietrze, po czym wypuść je ustami, opuszczając ramiona.

Uczucie niepokoju złagodzą herbatki z ziół. Najlepszy jest chmiel, kozłek lekarski i melisa. Łyżkę ziela zalej szklanką wrzątku i parz 15 minut. Odcedzony i przestudzony napar wypij przed snem. Antystresowe działanie mają m.in. olejki: szałwiowy, różany, rozmarynowy, lawendowy. Wkrapiaj je do kąpieli.

Zatroszcz się, by w diecie znalazło się jak najwięcej produktów zawierających węglowodany. Szybko uspokoisz się, ściskając gumową piłkę.