Szczepionka przeciw COVID-19 już niedługo w Polsce!
Obecnie panująca pandemia Sars-CoV-2 zaskoczyła cały świat. Żaden kraj nie był odpowiednio przygotowany do walki z epidemią na tak dużą skalę. Natomiast teraz, gdy upłynęło już kilka miesięcy powinniśmy się przygotować na długo wyczekiwaną szczepionkę przeciw COVID-19. Testy kliniczne trwają, a gotowa szczepionka powinna być dostępna na początku 2021 roku.
Koronawirus w Polsce
Pandemia wirusa Covid-19 sparaliżował funkcjonowanie wielu dziedzin życia społecznego i gospodarczego. Przypomnijmy, że epidemia zaczęła się w Polsce pół roku temu. 4 marca ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosił pierwszy potwierdzony przypadek zakażenia SARS-CoV-2. Od kilku tygodni obserwujemy spory wzrost zakażeń, które jest pokłosiem niekontrolowanych zgromadzeń oraz nieprzestrzeganiem zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Przed nami sezon zachorowalności na grypę, który osiągnie swój szczyt w lutym i który może wprowadzić jeszcze większy chaos w służbie zdrowia.
Eksperci donoszą, że już niedługo do Polski dotrą szczepionki przeciw COVID-19. Podkreślają jednak, że powinniśmy dobrze się przygotować do masowego przeprowadzania szczepień.
Szczepienie przeciw COVID-19
Prawdopodobnie szczepionka, jak większość innych nowych szczepionek, będzie dostępna w fiolkach, a do wykonania immunizacji niezbędny będzie sprzęt do iniekcji w postaci igły i strzykawki. Eksperci podkreślają, że warto już dziś odpowiednio się zabezpieczyć do wykonywania masowych szczepień ochronnych, ponieważ do Polski ma trafić blisko 16 mln dawek.
W Polsce, jak i na świecie, najbardziej znane są szczepionki w ampułkostrzykawkach, ponieważ w takiej formie podawane są np. te przeciw grypie. Jednak proces opracowywania stabilnej postaci płynnej i rejestracji nowej formuły leku może zająć nawet od 18 do 36 miesięcy. Istnieje więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że szczepionki przeciw COVID-19 zostaną udostępnione w formie proszku, w fiolkach. Do immunizacji w początkowym okresie dostępności szczepionek przeciw COVID-19 będzie wymagany sprzęt do iniekcji w postaci igieł i strzykawek, ale także środki do dezynfekcji oraz opatrunki.
Pandemia i związane z nią masowe szczepienia są sytuacją nadzwyczajną i nieplanowaną, dlatego może okazać się, że zapasy sprzętu jednorazowego, które posiadamy będą zbyt małe w stosunku do zapotrzebowania
Jak dodaje ekspert według informacji podanych przez producentów szczepionka przeciw COVID-19 będzie wymagała dwóch dawek - jak większość szczepionek już dostępnych na rynku. Oznacza to zapotrzebowanie na podwójną liczbę wyrobów medycznych do iniekcji.
Polska otrzyma 16 mln dawek, czyli dla blisko 40% populacji, co oznacza 32 mln wizyt szczepiennych, dawek szczepionki i tyle samo sprzętu do wykonania iniekcji w postaci igieł i strzykawek. Te milionowe ilości musimy już przewidzieć w zapotrzebowaniu. Zaszczepienie nagle 16 mln osób stanowi ogromne wyzwanie dla każdego systemu zdrowia
Jak podkreśla ekspert pandemia wywołana przez nowego koronawirusa wszystkich nas zaskoczyła, żaden kraj nie był odpowiednio przygotowany do epidemii na tak wysoką skalę. Natomiast teraz, gdy minęło już kilka miesięcy zdobyliśmy doświadczenie i powinniśmy podjąć decyzję związane z zabezpieczeniem odpowiedniej ilości sprzętu jednorazowego w postaci igieł i strzykawek oraz ochrony osobistej. Musimy się przygotować na falę zachorowań, ale także na wykonywanie masowych szczepień. Posiadając tę wiedzę, powinniśmy się zobowiązać do zakupu i dostarczenia urządzeń niezbędnych do szczepień.
Ministerstwo Zdrowia powołało zespół ds. zakupu szczepionki przeciw COVID-19. Szczepienia w pierwszej kolejności będą skierowane dla osób z grup ryzyka, seniorów i pracownikom ochrony zdrowia. Dlatego już na tym etapie konieczna jest współpraca z producentami wyrobów medycznych, którzy już teraz proaktywnie zwiększają możliwości produkcyjne. Przygotowanie do masowych szczepień w skali globalnej wymaga kompleksowego podejścia do ich planowania i współpracy pomiędzy producentami szczepionki, wyrobów medycznych i administracji.
Zobacz także: