Zaskakujące odkrycie dotyczące jabłek
„An apple a day keeps the doctor away”, a po polsku: jabłko z wieczora i nie ma doktora. Jak się okazuje: w tym popularnym powiedzeniu jest sporo prawdy. Według niedawnych ustaleń naukowców, jabłka, oprócz wielu innych zdrowotnych zalet, wspomagają również profilaktykę Alzheimera.
Regularne spożywanie jabłek może znacząco przyczynić się do zmniejszenia ryzyka zachorowania na Alzheimera i demencję - donosi "Daily Mail", powołując się na ustalenia naukowców z German Centre for Neurodegenerative Diseases (DZNE).
Za dobroczynne działanie jabłek odpowiedzialne są dwa rodzaje składników: kwercetyna, znajdująca się w skórce owoców i kwas dihydroksybenzoesowy (DHBA), kryjący się w ich miąższu. Obydwa wspomagają powstawanie neuronów w mózgu. Co ciekawe - w przypadku spożywania samego soku, nie odnotowano podobnych efektów.
Profilaktyka Alzheimera to niejedyny powód, dla którego warto regularnie sięgać po jabłka. Spożywanie tych owoców zmniejsza ryzyko cukrzycy i zawałów serca, pomaga obniżyć poziom cholesteroli i zachować szczupłą sylwetkę.
Tak więc: smacznego i na zdrowie!