Zatrzymaj paradontozę
Ta choroba przyzębia rozwija się, gdy dochodzi do długotrwałego zaniedbania w higienie jamy ustnej oraz przewlekłych stanów zapalnych.
Resztki pożywienia i bakterie przyczyniają się do tworzenia w miejscu zetknięcia uzębienia z dziąsłami płytki nazębnej, która następnie wapnieje. Powstały kamień uraża tkanki, powoduje stan zapalny, obrzęki, cofanie się dziąseł.
Pojawia się krwawienie podczas nitkowania, szczotkowania oraz jedzenia twardych pokarmów, a także niemiły zapach. Zęby są powoli odsłaniane. W pewnym momencie zaczynają się chwiać, potem mogą wypaść. Gdy paradontoza jest zaawansowana, niekiedy konieczne są zabiegi stomatologiczne albo chirurgiczne.
Zanim jednak stan będzie tak poważny, wypróbuj nasze sposoby. Bo wczesna reakcja pozwoli chorobę zatrzymać i naprawić to, co zniszczyła.
Zdrowe nawyki
Czyść jamę ustną przynajmniej 2 razy dziennie, używaj nici dentystycznych i specjalnego aparatu irygacyjnego. To jeden z lepszych sposobów, by zapobiec chorobie.
Rozwój paradontozy skutecznie hamuje też płukanie ust wodami siarkowymi, żelazowymi, solankami, a także morską.
Pomocny jest codzienny, 3-minutowy masaż. Staraj się "naciągać" dziąsło na ząb - zarówno po stronie zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Możesz to robić palcem lub miękką szczoteczką.
Regeneracja dziąseł
Łyżkę octu jabłkowego wymieszaj z 3/4 szklanki ciepłej wody i płucz usta każdego dnia - pół godziny po wyszczotkowaniu zębów. Taka kuracja odkaża i wzmacnia tkanki.
Gdy zauważysz pierwsze objawy, przygotuj leczniczą mieszankę. Połącz po 4 garście suszu z kwiatów czarnego bzu, mięty pieprzowej, koszyczków rumianku i szałwii. Weź łyżeczkę ziół i zalej 3/4 szklanki wrzątku. Odstaw na 20 minut do zaparzenia. Przecedź napar i płucz dokładnie zęby. Rób to po każdym ich umyciu.
Siedem garści świeżych kwiatów dziurawca zalej 1/2 litra spirytusu. Odstaw na tydzień. Potem przecedź miksturę, przelej do butelki i przechowuj w ciemnym miejscu. Co dzień mocz palec w nalewce i masuj dziąsła, zwłaszcza gdy są obrzmiałe i tkliwe - zabieg szybko przyniesie ulgę.
Łyżeczkę pasty borowinowej (dostępna w aptece) zawiń w folię i włóż do miski z gorącą wodą. Podgrzej do 50 º C i wmasuj w dziąsła. Powtarzaj kurację 2 razy dziennie przez 2 tygodnie. W krótkim czasie odczujesz poprawę stanu przyzębia.
Na obrzęki i krwawienie
Rozetnij liść aloesu, wydobądź żelowe wnętrze i przyłóż na zaczerwienione dziąsło. Trzymaj kompres przez 15 minut, po czym wypluj. Rób tak rano i wieczorem. Aloes łagodzi stan zapalny, przyspiesza gojenie i wzmacnia tkanki.
Cynamon zawiera eugenol - związek, który znieczula oraz hamuje rozwój bakterii i grzybów. W razie bólu i obrzęku wetrzyj szczyptę przyprawy w dziąsła. Powtarzaj zabieg 3 razy dziennie.
Ulgę przyniesie tybetańska płukanka. Do 3/4 szklanki ciepłej wody wsyp łyżkę gruboziarnistej, różowej soli himalajskiej. Rozpuść dokładnie i wypłucz jamę ustną (nie płucz potem słodką wodą). Stosuj terapię 2 razy dziennie. Sól himalajska odżywia śluzówki, przyspiesza zasklepianie ranek oraz działa antyseptycznie.