Ziółka wyciągną cię z psychicznego dołka

Ziołowe herbatki i nalewki to sprawdzone i miłe dla podniebienia metody na dodanie sobie energii i pozbycie się jesiennej chandry!

Ziołowe nalewki porawią ci nastrój
Ziołowe nalewki porawią ci nastrój123RF/PICSEL

Jesienią i zimą często narasta w nas uczucie przygnębienia, które sprawia, że nie chce nam się nic robić, z trudnością koncentrujemy się na codziennych obowiązkach i stajemy się coraz bardziej rozkojarzeni. Ale zamiast poddawać się temu nastrojowi, warto zacząć wspierać swój organizm mocą ziół.

Różne oblicza leczenia ziołami

Aby przygotować ziołową herbatkę na dobry humor, zmieszaj w równych proporcjach suszone i rozdrobnione kłącze kozłka, kłącze perzu, ziele dziurawca, szyszki chmielu i korzeń arcydzięgla. Odmierz łyżkę takiej mieszanki i zalej ją szklanką wrzątku. Zioła pozostaw na kwadrans do naciągnięcia i po tym czasie odcedź płyn. Wypij ciepły. Należy pić dwie porcje herbatki dziennie.

Jeżeli nie masz ochoty na przygotowanie własnej mieszanki, możesz skorzystać z dostępnych na rynku ziół szwedzkich. Zawierają one m.in. szafran, kurkumę, senes, rabarbar, arcydziegiel i aloes.

Zioła mogą posłużyć do przygotowania naparów leczniczych i nalewek alkoholowych. Należy jednak uważać, żeby zażywać je zgodnie z ulotką dołączoną do opakowania.

Dla miłośników mocniejszych trunków idealna na długie, mroźne wieczory będzie nalewka korzenna. Otrzymasz ją, zalewając w gąsiorku połową litra wódki mieszankę aromatycznych ziół (pół łyżeczki otartej skórki pomarańczowej, szczyptę cynamonu, cztery goździki i łyżeczkę mielonej gałki muszkatołowej). Całość należy odstawić na minimum dwa tygodnie. Później gotową nalewkę przecedzamy przez gazę i przelewamy do butelki. Wypijamy kieliszek, gdy czujemy, że nastrój się pogarsza.

Na koniec jeszcze jedna, bardzo ważna uwaga - jeżeli mimo stosowania takiej terapii w dalszym ciągu będziemy mieć kiepskie samopoczucie przez kilka kolejnych tygodni, należy niezwłocznie i nieodwołalnie udać się do lekarza, żeby wykluczyć objawy depresji.

Agnieszka Pacuła

Twoje Imperium
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas