Katarzyna Roman-Rawska: Istnienie starowierców przez dziesięciolecia sprawiało kłopot

Molenna w Wodziłkach
Molenna w WodziłkachKrzysztof ChojnackiEast News
Drewniane, białe krzyże pokryte cyrylicznymi napisami stoją na zimowym cmentarzu otoczonym drzewami. Na ziemi leży cienka warstwa śniegu, a groby są udekorowane kwiatami i innymi drobnymi ozdobami.
 Cmentarz staroobrzędowców w Wojnowie MARIAN SADKOWSKI/REPORTEREast News
Drewniany kościół z cebulastą kopułą, otoczony zielenią i chmurami na niebie. Konstrukcja wykonana z ciemnego drewna, osadzona na kamiennym fundamencie.
 Molenna, czyli świątynia starowierców/ Fot. Katarzyna Romasn-Rawska  Archiwum autora
Wnętrze cerkwi z wiernymi uczestniczącymi w nabożeństwie. W centrum uwagi znajduje się kapłan zwrócony tyłem do wiernych, a otaczające go ikony zdobią ściany. Ogólna atmosfera jest spokojna, a wnętrze wypełnia ciepłe światło.
 Wnętrze molenny/ Fot. Katarzyna Roman-Rawska  Archiwum autora
Tablica ogłoszeń w drewnianej ramie z różnymi wydrukowanymi informacjami, w tle fragment drewnianego budynku oraz znak drogowy z nazwą miejscowości Gabowe Grądy.
 Gabowe Grądy, z których pochodzi rodzina rozmówczyni/ Fot. Katarzyna Roman-Rawska  Archiwum autora
Obrazek pokazuje kącik z ikoną religijną osłoniętą dekoracyjną serwetką z kwiatowym wzorem, otoczoną koronkową firanką. Ikona i krzyż są centralnym elementem wystroju. Całość nadaje miejscu intymny, sakralny charakter.
Krasny kąt z ikonami/ Fot. Katarzyna Roman-Rawska Archiwum autora
Łóżko z czerwonym prześcieradłem, na którym suszy się marihuana, obok mały stolik przykryty niebieskim obrusem, całość na tle czerwonej ściany i wzorzystego dywanu.
 Wnętrze bani w WodziłkachKrzysztof ChojnackiEast News
Brud i brak higieny, a “papier toaletowy jest luksusem”. Indie, których się nie zapominaInteria plINTERIA.PL