Angielskie, polskie, kontynentalne. Proste triki na śniadanie

Co prawda nie zawsze wystarczy czasu na poranną ucztę, ale jeśli tylko mamy ku temu okazję, to zdecydowanie należy ją wykorzystać. Opcji na menu jest bez liku. Na jakie śniadanie najlepiej się zdecydować i czym poszczególne opcje różnią się między sobą?

Najczęściej jadamy śniadania w domu i robimy w oparciu o produkty jakie mamy w lodówce. W ciągu tygodnia jest to przeważnie kanapka z serem lub wędliną. Dodatkowo, większość z nas opiera śniadanie na jajkach. Jajecznica, jajko na miękko, po wiedeńsku lub w formie omleta.

Jeśli już zdecydujemy się na jajecznicę, można to jednak zrobić z fantazją i wcześniej usmażoną na patelni przełożyć do wydrążonej, małej bagietki lub sztangielki. Całość posypać startym serem żółtym lub parmezanem i zapiec w piekarniku (najlepiej z funkcją grillowania). Serwować posypane szczypiorkiem.

Jajka na miękko także nie muszą być podawane w tradycyjnej formie. Jak je przygotować, by było smacznie i ciekawie? Zacznijmy od wycięcia góry z bułki i jej wydrążenia. Powstałą w ten sposób miseczkę należy posmarować miękkim masłem i wyłożyć plastrami wędzonego łososia (albo szynki, wedle preferencji smakowych) - tak, by powstało coś w rodzaju gniazda. Posypać siekanym koperkiem. Wybić jajka.

Przyprawić solą, pieprzem i zapiec w piekarniku (180 st. C, pieczemy do momentu, w którym zetnie się y białko). Wbrew pozorom nie musimy poświęcać dużo czasu na przygotowanie takiej potrawy, a na pewno przypadnie ona do gustu naszym domownikom, w tym dzieciakom, często niejadkom.

Angielskie śniadanie najczęściej zamawialiśmy w restauracji. Tak naprawdę możemy jednak zrobić je samodzielnie. Należy wcześniej zaopatrzyć się w niezbędne produkty. Co będzie potrzebne? Kiełbaski, kaszanka, jajka, pomidory, fasolka (proponuję gotową, w sosie pomidorowym, z puszki). Kiełbaski, pokrojoną w plastry kaszankę i boczek upiec na grillu lub patelni grillowej. Pomidory przekroić na pół i też upiec na ruszcie.

Jajka wybić na patelnię, na mocno rozgrzane masło. Fasolkę podgrzać. Wszystkie składniki ułożyć na płaskim talerzu. Taki zestaw jest sycący i kaloryczny, ale warto sobie pozwolić na śniadanie angielskie przynajmniej od czasu do czasu.

Śniadanie francuskie kojarzy nam się przede wszystkim z omletem. Przygotowanie jest całkiem proste i przypomina robienie jajecznicy. Jajka należy wbić do miski. Roztrzepać, przyprawić solą i pieprzem, dodać mleko. Lekko ubić. Na patelni roztopić łyżkę masła, wlać masę jajeczną. Gdy omlet zetnie się od spodu, brzegi unieść łopatką - by masa spłynęła pod spód. Podsmażać, aż omlet zrumieni się od spodu.

Posypać startym serem (może być ser żółty, parmezan albo oscypek), przełożyć na talerz, złożyć na pół. Taka potrawa nie tylko smakuje, ale również prezentuje się bardzo apetycznie. Aż chce się ją “jeść oczami"!

Nam, Polakom, śniadania kontynentalne kojarzą się z takimi, jakie są serwowane w zagranicznych hotelach. Zwykle są one skromne, a przynajmniej lekkie. Dlaczego? Ponieważ w państwach basenu śródziemnomorskiego nie śniadania, a kolacje są obfite.

Oczywiście od tej reguły są wyjątki. Niemniej jednak bardzo często w zagranicznych resortach na śniadanie serwuje się croissanta z kawą. Świeży, jeszcze ciepły, z dodatkiem kremu czekoladowego oraz owoców - coś pysznego! Jeśli lubicie takie połączenie to możecie odtworzyć go w domu. Kupcie ciasto francuskie i postępujcie według poniższej instrukcji, a przywiedziecie na myśl smak wakacji!

Okrągły placek ciasta francuskiego na croissanty podzielić na 6 równych części. Tak powstałe kawałki zwinąć w rogalik - rogi lekko zawinąć. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Oczywiście rogaliki możemy zrobić z nadzieniem na przykład czekoladowym. Wówczas przed zwinięciem umieszczamy na każdym trójkącie po dwa kawałki czekolady, mlecznej lub gorzkiej.

Rogaliki posmarować mlekiem. Wstawić na 25-30 minut do piekarnika, nagrzanego do 180 st. C. Croissanty najlepiej smakują na ciepło, koniecznie z domową konfiturą oraz masłem. Do tego owoce i krem czekoladowy.

Pamiętajcie, że oryginalne i wystawne śniadanie wcale nie musi kosztować fortuny i wiązać się ze spędzeniem połowy dnia w kuchni. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednie składniki, w zależności od tego, na jaki rodzaj posiłków mamy ochotę. Warto gotować i eksperymentować kulinarnie! Zwłaszcza teraz, kiedy możliwość odwiedzania restauracji jest ograniczona. Być może odkryjecie nowe smaki i wzbogacicie codzienne menu o potrawy, które zostaną waszymi ulubionymi.

Chcę pomóc 1 % - Strona Fundacji POLSAT - Jesteśmy dla dzieci

Zobacz także: