Legendy francuskich knajpek
Chrupiący pan, chrupiąca pani - tak można przetłumaczyć nazwy tych słynnych, choć niesłychanie prostych francuskich grzanek-zapiekanek.
Ich historia sięga początku XX wieku i jest związana z jedną z knajpek, znajdujących się przy Boulevard des Capucines. Pewnego dnia właściciel bistra, niejaki pan Michel Lunarca, nie miał dość bagietek dla swoich klientów. Ratował się, podpiekając kromki chleba tostowego tak, by osiągnęły bagietkową chrupkość. Podał je z podsmażoną szynką i plastrami sera Gruyère, który lekko się stopił w ciepłym, grzankowym środowisku.
- Co to za szynka?- spytał któryś z gości.
- C’est la viande de monsieur (tłum. "to szynka pana") - odparł enigmatycznie właściciel.
Chrupkość kanapki plus rzucone od niechcenia zdanie stworzyły nazwę potrawy - croque monsieur. Tak się ona paryżanom spodobała, że około 1910 roku była obecna już w większości kawiarnianych menu, a stamtąd ruszyła na podbój świata.
Inna legenda głosi, że ten pierwszy croque monsieur narodził się przez przypadek: stołujący się w bistrze robotnik pozostawił przez nieuwagę swoją kanapkę na rozgrzanym kaloryferze. Jak było naprawdę, nie wiadomo.
Wiadomo natomiast, że z croque monsieur, jak Ewa z żebra Adama, narodziła się croque madame, która - prócz szynki i sera - przystrojona jest z wierzchu w jajko sadzone.
Chleb posmarować masłem. Na dwóch kromkach ułożyć plasterki szynki i rozsmarować beszamel. Posypać szynkę łyżką sera i przykryć wolną kromką chleba. Masło rozgrzać na dużej patelni, położyć kanapki i posypać z wierzchu pozostałymi dwiema łyżkami sera. Podczas smażenia (chleb musi się wyzłocić) polewać grzankę stopionym masłem. Serwowac ciepłe.
Ser Comte zetrzeć na tarce, przełożyć do miksera i zemleć na masę razem z żółtkiem, sosem Worcestershire, musztardą, chilli i śmietaną. Doprawić solą i pieprzem. Gotową masą posmarować wszystkie kromki. Plastry szynki rozłożyć na połowie kromek chleba. Każdą kanapkę z szynką nakryć kanapką bez szynki i docisnąć, żeby się dobrze skleiły. Masło rozpuścić na patelni i podsmażyć przez chwilę grzanki z dwóch stron. Gdy nabiorą złotej barwy, zdjąć je z patelni. Równolegle na drugiej patelni usmażyć 4 jajka sadzone. Gdy ładnie się zetną, ułożyć je na grzankach.
Zobacz także:
