Pęczotto z botwinką i fetą
Pęczotto - danie przygotowane taką samą techniką jak risotto, ale z naszego rodzimego pęczaku, czyli najgrubszej jęczmiennej kaszy.
Dzięki powolnemu wchłanianiu bulionu kasza przejmuje część jego smaku, a przy okazji zachowuje kształt i jędrność. W potrawie tej łączy się słodycz buraków, słony posmak fety oraz wiosenne zapachy natki pietruszki i koperku. A do tego ten optymistyczny różowy kolor!
Botwinkę myjemy - szczególnie dokładnie liście. Buraczki obieramy i kroimy w kostkę. Łodyżki - na kawałeczki, a liście - w paski. Liście odkładamy, dodamy je na samym końcu.
Cebulę kroimy w małą kostkę. Pęczak płuczemy. Natkę i koperek drobno siekamy. Fetę kroimy w kostkę.
Bulion musi być gorący, dlatego najlepiej trzymać go w rondelku na palniku sąsiadującym z tym, na którym przygotowujemy pęczotto. W sporym garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i szklimy, pilnując, aby się nie zrumieniła. Dodajemy buraki i łodyżki, chwilę obsmażamy.
Wrzucamy pęczak, mieszamy, aby został dokładnie oblepiony tłuszczem. Wlewamy chochlę bulionu. Kiedy się wchłonie - kolejną, aż do wyczerpania bulionu. Kiedy pęczak stanie się miękki (po około 20 minutach), dodajemy liście i mieszamy.
Doprawiamy czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą i pieprzem oraz natką pietruszki, koperkiem i rozmarynem. Danie podajemy gorące, posypane kostkami sera.