Tarta parmezanowa z pieczonymi pomidorami i papryką
Ta tarta to oda do moich ukochanych pieczonych pomidorów, które w sezonie goszczą u mnie niezmiennie od kilku lat. Aby przełamać ich smak, dorzuciłam do nich nieco pieczonej papryki, a całość zalałam sosem z ricotty. Skorupka z ciasta z dodatkiem parmezanu doda nutę umami, co sprawi, że trudno będzie się od tej tarty oderwać - pisze autorka przepisu Monika Walecka.
Składniki na 8 porcji.
Mąkę wysyp na blat, dodaj parmezan, sól i dobrze wymieszaj. Masło pokrój w kostkę i wrzuć do mąki. Posiekaj nożem, aż kawałki masła będą miały wielkość ziaren groszku. Dodaj lodowatą wodę i szybko zagnieć ciasto. Uformuj w kulę, spłaszcz do postaci dysku. Owiń w folię spożywczą i wstaw do lodówki przynajmniej na 30 minut.
Po tym czasie ciasto rozwałkuj cienko i wyłóż nim formę do tarty. Odetnij brzegi, spód ponakłuwaj widelcem. Wstaw do zamrażarki na 20 minut.
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni. Piecz spód tarty około 15 minut, aż wierzch lekko się zrumieni. Wyjmij z piekarnika i nieco przestudź.
Ricottę i jajka zmieszaj w miseczce razem z oregano i solą. Pomidory i paprykę potnij na kawałki. Rozmieść je na przestudzonym cieście. Zalej przygotowanym sosem z jajek i ricotty. Wstaw do piekarnika i piecz około 30 minut, aż wierzch tarty się zetnie i zrumieni.
Po wyjęciu polej tartę pesto zmieszanym z oliwą. Podawaj na ciepło. Tarta smakuje równie znakomicie w temperaturze pokojowej.
Przepis pochodzi z książki Moniki Waleckiej "Opowiadania drewnianego stołu. 125 przepisów, jak sprawić przyjemność bliskim i sobie".
Zobacz także:
