Wołowina z zielonym pieprzem w sosie chińskim (phad nuea rad na)
Tajowie są spokrewnieni z Chińczykami, więc nic dziwnego, że ich kuchnie mają tak wiele wspólnego. Oprócz zasady łączenia 5 smaków, czyli słodkiego, słonego, kwaśnego, gorzkiego i umami, Tajowie inspirowali się chińskimi składnikami i sposobami przyrządzania potraw. v
Bardzo wiele z nich przygotowuje się na bazie zawiesistego sosu, w którego skład wchodzą: olej sezamowy, ciemny sos sojowy i rozcieńczona w zimnej wodzie mąka ziemniaczana.
Wołowina z zielonym pieprzem to mój własny przepis, na pomysł którego wpadłam podczas pracy w Bangkoku w restauracji o czarującej nazwie My Darling.
Składniki
- 200 g wołowiny, np. rostbefu pokrojonego na cienkie plasterki w poprzek włókien
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
- 1 łyżeczka czosnku drobno posiekanego
- ½ cebuli pokrojonej w piórka
- 100 g czerwonej papryki pokrojonej w słupki
- 100 g żółtej papryki pokrojonej w słupki
- 4 pieczarki bez ogonków pokrojone w plastry
- 4 kolby małej kukurydzy marynowanej, przekrojone na 4 części (wzdłuż i wszerz)
- garść posiekanych liści świeżej kolendry tajskiej (bez łodyg)
- garść posiekanego szczypiorku
- 1 gałązka lub 1 łyżka zielonego pieprzu w zalewie
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 1 łyżka sosu sojowego o obniżonej zawartości soli
- szczypta soli
- szczypta czarnego pieprzu mielonego
- garść liści selera naciowego drobno posiekanych
- ½ łyżeczki oleju sezamowego
- ½ łyżeczki mąki ziemniaczanej wymieszanej z 1 łyżeczką zimnej wody
Wołowinę zamarynuj z sosem sojowym i przyprawą 5 smaków. Odstaw na 10 minut do lodówki, po wyjęciu zaczekaj, aż wróci do temperatury pokojowej. Rozgrzej olej w woku i wrzuć czosnek. Dodaj wołowinę i odrobinę wody. Chwilę podsmażaj na mocnym ogniu. Dodaj wszystkie warzywa: cebulę, paprykę, kukurydzę, grzyby oraz gałązkę z pieprzem i chwilę podsmażaj.
Wlej sos sojowy o obniżonej zawartości soli, sosy ostrygowy, sojowy ciemny oraz sól i pieprz. Dokładnie wymieszaj. Na koniec dodaj liście selera, olej sezamowy i mąkę ziemniaczaną rozrobioną z zimną wodą. Ponownie dokładnie wymieszaj. Przełóż na talerz i udekoruj szczypiorkiem oraz kolendrą.
Przepis pochodzi z książki: "W mojej tajskiej kuchni"