Co nowego na Netflixie w lutym 2025? Czeka nas długo wyczekiwana premiera

Jednym z najbardziej intrygujących tytułów lutego będzie "Ocet jabłkowy", który zadebiutuje na Netflixie 6 lutego. Serial porusza dość niebezpieczny temat fałszywych uzdrowicieli oraz kontrowersyjnych metod terapeutycznych, które nie mają naukowego potwierdzenia.

Główne bohaterki produkcji budują prawdziwe imperium, przekonując swoich klientów, że naturalne specyfiki mogą uleczyć nawet najcięższe choroby. Jednak za obietnicami zdrowia kryje się sieć kłamstw, która może doprowadzić do tragicznych skutków.

Produkcja zapowiada się jako mocna, pełna napięcia historia, która zmusi widzów do refleksji.

Zobacz również: Netflix na 2025 rok. Nie tylko na "Wednesday" warto czekać

Miłośnicy mrocznych, klimatycznych kryminałów również znajdą coś dla siebie. Również 6 lutego na platformie pojawi się "Morderstwa w Åre", serial opowiadający o doświadczonej detektywce ze Sztokholmu, która zostaje zawieszona w pracy i postanawia odpocząć w malowniczej, ale odizolowanej miejscowości Åre. Jej plany wypoczynkowe zostają nagle przerwane, gdy w pobliżu dochodzi do morderstwa młodej kobiety. Główna bohaterka, choć formalnie nie może prowadzić śledztwa, nie pozostaje bierna i angażuje się w rozwiązanie zagadki.

Serial łączy w sobie intrygującą fabułę, skomplikowane relacje międzyludzkie i niepowtarzalny klimat skandynawskiego noir, co czyni go obowiązkową pozycją dla fanów gatunku.

Zobacz również: Czy pojawi się 3. sezon serialu "XO, Kitty"? Twórcy odpowiadają

11 lutego na Netflixie pojawi się kolejna produkcja osadzona w uniwersum stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego - animacja "Wiedźmin: Syreny z głębin". Film skupi się na postaci Geralta z Rivii, który zostaje wynajęty do zbadania tajemniczych ataków w nadmorskiej wiosce. Z czasem okazuje się, że konflikt między ludźmi a istotami z morskich głębin może doprowadzić do wojny, a wiedźmin musi znaleźć sposób na zażegnanie narastającego zagrożenia.

Animacja oparta jest na opowiadaniu "Trochę poświęcenia" i jest pierwszym spin-offem, w którym pojawiają się tak dobrze znane postacie jak Geralt, Yennefer i Jaskier. Za reżyserię odpowiada Kang Hei Chul, a głosu głównemu bohaterowi ponownie użyczy Doug Cockle - znany z gier o Wiedźminie.

Walentynki przyniosą powrót popularnego hiszpańskiego serialu "Valeria", który 14 lutego zadebiutuje ze swoim czwartym i jednocześnie ostatnim sezonem. Produkcja, bazująca na książkach Elísabet Benavent, opowiada o losach czterech przyjaciółek, które zmagają się z wyzwaniami codziennego życia, miłości i kariery. W finałowych odcinkach Valeria będzie musiała podjąć kluczowe decyzje dotyczące swojego życia osobistego i zawodowego, a jej przyjaciółki również staną przed trudnymi wyborami.

Serial słynie z lekkiego, ale jednocześnie pełnego emocji klimatu, który przyciąga widzów spragnionych realistycznych i poruszających opowieści o współczesnych kobietach.

Zobacz również: "Here. Poza czasem" zabiera nas w niesamowitą podróż w czasie

Najbardziej oczekiwaną premierą lutego może okazać się "Dzień zero", który trafi na Netflix 20 lutego. To thriller polityczny opowiadający o groźnym cyberataku, który zagraża bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych. W obliczu kryzysu były prezydent USA zostaje wciągnięty w skomplikowane śledztwo, które prowadzi go do odkrycia globalnej siatki spisków i dezinformacji.

Produkcja wyróżnia się nie tylko trzymającą w napięciu fabułą, ale także imponującą obsadą. W roli głównej zobaczymy Roberta De Niro, a towarzyszyć mu będą m.in. Jesse Plemons, Lizzy Caplan i Connie Britton. Mocna historia, dynamiczna akcja i wysokiej jakości zdjęcia sprawiają, że "Dzień zero" może stać się jednym z najgłośniejszych tytułów początku roku.