Reklama

Kurtyna kobiet w Teatrze Słowackiego. Hołd dla krakowianek utkany z milionów nici

130 krakowianek zostanie upamiętnionych w wyjątkowy sposób. Teatr Słowackiego odda im hołd na nowej kurtynie. Monumentalny obraz utkany z naturalnej przędzy zaprojektowała krakowska artystka Małgorzata Markiewicz. "Kurtyna kobiet to wyjątkowe dzieło sztuki współczesnej, opowieść o kobietach powstałą z osnowy i wątku, milionów splecionych nitek" – informuje krakowski teatr.

Teatr Słowackiego w Krakowie w tym roku świętuje 130 lat istnienia. Gmach znajdujący się przy pl. św. Ducha został otwarty dla widzów 21 października 1893 roku. Był pierwszym w mieście budynkiem oświetlanym elektrycznie - posiadał swoją własną elektrownię nazywaną domem machin (obecnie w budynku obok teatru mieści się scena Miniatura).

Budynek zaprojektował Jan Zawiejski, który za pomocą eklektycznej formy nawiązał do architektury opery Garniera w Paryżu i opery wiedeńskiej. Budowa teatru była w XIX wieku największą inwestycją budowlaną w Krakowie. "Którykolwiek z architektów znających sztukę spojrzy na mój projekt - pisał Zawiejski - to natychmiast odgadnie, że to teatr dla Krakowa - krakowski teatr!".

Reklama

Zobacz też: Duch zakonnicy i wielki pająk. Zgubiliśmy się w teatrze po zmierzchu

Co dwie kurtyny to nie jedna

Budynek jest zaliczany do najcenniejszych zabytków architektury teatralnej w Europie. Wnętrza zdobią freski wiedeńskiego artysty Antona Tucha i dobrze znana widzom kurtyna Henryka Siemiradzkiego. W 2018 roku, z okazji 125-lecia teatru - dołączyła do niej kolejna - kurtyna Wyspiańskiego. Powstała ona na podstawie konkursowego szkicu artysty z 1892 roku. Pracami malarskimi kierował Tadeusz Bystrzak, który jest autorem m.in. kopii "Pochodni Nerona". Kurtyna Wyspiańskiego jest używana zamiennie z kurtyną Siemiradzkiego.

Zobacz też: Kultowy hotel z PRL-u zyska nowe życie. Znamy projekt przebudowy

Kurtyna kobiet. Wyjątkowy hołd dla krakowianek

Teraz, do wspomnianych kurtyn, dołączy kolejna. Jej oficjalna prezentacja nastąpi 17 grudnia. Nowa kurtyna będzie hołdem dla krakowianek. Jak mówił dyrektor Teatru Słowackiego podczas wrześniowej konferencji inaugurującej nowy sezon artystyczny, "znajdzie się na niej 130 nazwisk kobiet od czasów mitycznej Wandy". Jak zaznaczał Głuchowski, pozostanie na niej miejsce na kolejne.

"Kurtyna kobiet to niecodzienna forma uczczenia 130 rocznicy powstania teatru. Znajdują się na niej nazwiska 130 krakowianek, które ze względu na swoją działalność w różnych sferach życia społecznego, patriotycznego i artystycznego zasługują na naszą pamięć" - czytamy w komunikacie instytucji.

Pracę zaprojektowała krakowska artystka Małgorzata Markiewicz, która w swojej twórczości podejmuje temat kobiet w różnych kontekstach. Jej artystycznym medium są techniki hafciarskie i tkackie. W swoich pracach wykorzystuje włóczki, tkaniny i ubrania. Markiewicz poprzez swoje prace "przygląda się" społecznej pozycji kobiety, jak i podejmuje zagadnienia związane z tożsamością płciową i przypisywanym im kulturowo cechom.

W lutym 2022 roku w krakowskiej Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki (na czas remontu zlokalizowanym w Pałacu Potockich) miała miejsce wystawa prac "To już nie jest męski świat".

Bohaterką wystawy była wówczas stworzona przez artystkę na szydełku "Meduza", będąca symbolem wyzwolenie twórczej mocy kobiet. Artystka dziergała ją przez kilka miesięcy w 2020 roku. Do jej stworzenia wykorzystała naturalne materiały takie jak len, konopie, sizal i owczą wełnę.

Praca nawiązuje do mitologicznej Meduzy, która budziła lęk - jej spojrzenie zamieniało ludzi w kamień. Ważnym punktem odniesienia był dla Markiewicz esej "Śmiech meduzy" autorstwa Hélène Cixous. Filozofka opisuje w nim m.in. to, jak przez wieki kobiety nie były dopuszczane do głównego nurtu historii.

Zobacz też: Dzieła sztuki za miliony. Cenny prezent dla krakowskich muzeów

Surowiec liczony w kilometrach

Markiewicz stworzyła  kurtynę wspólnie z podlaskimi tkaczkami Bernardą Rość i Lucyną Kędzierską, krakowskimi hafciarkami ze Stowarzyszenia LUD-Art przy Muzeum Etnograficznym w Krakowie i krawcowymi z Teatru Słowackiego.

"To obraz utkany z naturalnej przędzy, co wymaga wyjątkowych umiejętności i liczonego w kilometrach surowca. Kurtyna Kobiet to projekt wyjątkowy nie tylko ze względu na skalę tego przedsięwzięcia, ale przede wszystkim ze względu na połączenie tradycyjnego rzemiosła" - zaznacza Jagoda Ludwikowska- Ćwik z Teatru Słowackiego.

"Kurtyna kobiet nie jest zwykłym przedmiotem użytkowym, lecz dziełem niosącym ważny przekaz: widzowie będą mogli podziwiać monumentalną tkaninę-obraz, wyjątkowe dzieło sztuki współczesnej, opowieść o kobietach powstałą z osnowy i wątku, milionów splecionych nitek" - dodaje.

Dzieło zostanie premierowo zaprezentowane 17 grudnia. Samo odsłonięcie to nie wszystko - jak informuje teatr, kurtyna zostanie zaprezentowana w asyście "wyjątkowego zdarzenia teatralnego", którego reżyserią i choreografią zajmie się Katarzyna Anna Małachowska. Na scenie zostanie zaprezentowana opowieść o kobiecości w różnych jej formach, stadiach i archetypicznych rolach. "Kropką nad i" całego przedsięwzięcia będzie muzyka na żywo, skomponowana przez Dawida Suleja Rudnickiego.

***

INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: teatr Słowackiego | sztuka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy