"September Issue" - film.
Kilka słów o redaktor naczelnej biblii świata mody...
Vogue to czasopismo Anny i wszyscy o tym wiedzą. Jej współpracownicy twierdzą, że należą do jej kościoła, a swoją szefową nazywają papieżycą. Wszystko co Anna umieszcza w Vogue staje się modne. Gdy umieściła futro na okładce – pobudziła całą branżę, wszyscy zaczęli je nosić. To właśnie Anna Wintour jako pierwsza zrozumiała siłę kultu gwiazd i zaczęła umieszczać je na okładkach swojego pisma. Nie istnieje aspekt branży, w który nie jest zaangażowana. Jest najważniejszą postacią branży wartej 300 miliardów dolarów, jest obserwowana uważniej niż wybiegi.
Nie jest ciepła i wylewna, ma dużo pracy, dla ludzi dla których nie musi być miła, nie jest, niczego nie udaje. Gdy podczas tworzenia kolejnego numeru Vogue'a coś jej się nie podoba mówi – "To Vogue, zmień to" - i wszystko jest już jasne.
Jak Anna pokochała modę? Dorastała w latach 60 i widziała, jak styl ubierania zmienia się, emancypacja kobiet, koniec systemu klasowego – prawdziwa rewolucja, twierdzi, że "musiałaby chodzić z workiem na głowie, żeby nie widzieć co się dzieje".
Ojciec Anny był redaktorem The Evening Standard. To on zadecydował o jej przyszłości. Kiedyś miała wypełnić formularz dotyczący celów zawodowych, ojciec kazał jej napisać: redaktorka Vogue – decyzja zapadła.
Podaję link do filmu, który jest dostępny na YT z polskim lektorem, warto obejrzeć. Dowiecie się z niego jak powstaje wrześniowy numer Vogue'a!
PO LINK DO FILMU ZAPRASZAM NA BLOGA! http://madeinkarla.blogspot.com/