Cichy gniew czarownicy

Roi się od metafor. Nieznośnie. Choć książkę można czytać i bez nich - nieciężki gatunek kryminału/thrillera na to pozwala.

Olga Tokarczuk w parze z Williamem Blakiem prowadzi rozmowę ze Swedenborgiem.
 materiały prasowe
Olga Tokarczuk w parze z Williamem Blakiem prowadzi rozmowę ze Swedenborgiem.
 materiały prasowe

Janina Duszejko, kobieta w nieokreślonym wieku, mieszka samotnie w sudeckiej wsi na czeskim pograniczu. To imigrantka z miasta - wiemy, że zostawiła w nim inne życie, o którym mówi półsłówkami. Zdaje się, że na wsi znalazła to, czego szukała: udało jej się odtworzyć w sobie niemal pierwotną naiwność, uważność wobec szczegółu, umiejętność zachwytu i obserwacji ludzi.

Jej spokojne życie przerywa nocna wizyta sąsiada - w najbliższej okolicy dokonano morderstwa. Odtąd Janina Duszejko będzie w centrum lokalnych wydarzeń, narażając się na nieuchronną konfrontację ze światem.

I właśnie o konfrontacji dwóch światów jest ta książka. Świat Prawa i Tradycji stoi przeciw porządkowi Natury i Energii, a świat Kobiety walczy ze światem Mężczyzny. Olga Tokarczuk w parze z Williamem Blakiem prowadzi rozmowę ze Swedenborgiem, pisząc przy okazji manifest. Pozornie łagodny, w istocie zajadły. Lub nawet - jak Swedenborg i Blake - konstruuje nową biblię. Siłą rzeczy apodyktyczną, gniewną i nieznoszącą sprzeciwu.

Olga Tokarczuk Prowadź swój pług przez kości umarłych, Wydawnictwo Literackie

Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas