Edyta Pazura: Żadne zwierzę nie ucierpiało
Jej pasją jest fotografia. Uwiecznianie rodzinnych chwil sprawia radość żonie Cezarego Pazury. Co dzieje się, kiedy sama staje przed obiektywem?
Obok tego zdjęcia Edyty Pazury nie można przejść obojętnie. Kilka dni temu żona aktora zachwyciła wszystkich swoją kreacją na czerwonym dywanie podczas Festiwalu Kino Letnie w Sopocie.
Nad Bałtykiem flesze były skierowane na panią Edytę, ale od lat wiadomo, że to ona woli fotografować innych. W wielu wywiadach podkreślała, że fotografia jest jej pasją. Na profilu celebrytki nie brakuje zdjęć, które to potwierdzają.
Ujęcia dzieci z pewnością oddają wrażliwość utalentowanej mamy, która także potrafi zaskoczyć swoich fanów.
"Rogal? Rogala? Rogaczka? Jak zwał tak zwał- byleby nie Jeleń". Tak na swoim profilu na Instagramie Edyta Pazura opisała najnowsze zdjęcie. Wyprzedzając komentarze dodała, że "żadne zwierzę nie ucierpiało". Fani byli zachwyceni fotografią. To zdjęcie w ciągu kilkunastu godzin zebrało szereg pozytywnych komentarzy. Dystansu do siebie pani Edycie nie można odmówić, a fotogeniczność została doceniona przez internautów.
Zobacz także: