Latem cierpi na nią coraz więcej osób. Może być bardzo niebezpieczna
O jesiennej melancholii i zimowej depresji wiemy już wszystko - obniżenie nastroju spowodowane brakiem słońca i aktywności na świeżym powietrzu nikogo nie dziwi. Okazuje się jednak, że wiele osób zmaga się z gorszym samopoczuciem także latem. Jest to jeszcze trudniejsze, bo wiąże się ze społecznym zdziwieniem i niezrozumieniem – jak można być smutnym, kiedy świat tonie w zieleni, a słońce świeci od rana do wieczora?

Spis treści:
Czym jest choroba afektywna sezonowa?
Choroba afektywna sezonowa to rodzaj depresji pojawiającej się pod wpływem zmieniających się pór roku. Najwięcej osób zmaga się z nią zimą na skutek niedoborów słońca i witaminy D, a także braku aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Szacuje się, że będąca jej odpowiednikiem letnia depresja występuje aż 10 razy rzadziej. Może być jednak znacznie bardziej niebezpieczna.
Objawy letniej depresji
Objawy letniej depresji są zbliżone do tych, które inne osoby odczuwają zimą. Charakterystyczne jest większe zmęczenie, drażliwość, apatia, problemy ze snem oraz stany lękowe. To z kolei negatywnie wpływa na pracę mózgu i pogarsza pamięć oraz koncentrację. Wiele osób skarży się też na większą płaczliwość, nagłe zmiany nastroju czy łatwe wpadanie w irytację. Obniżenie nastroju latem często wiąże się też z pogorszeniem apetytu i niechęcią do wychodzenia z domu. Specjaliści zwracają uwagę, że letnia depresja ma bardziej intensywny charakter niż zimowa. Epizody lęku i niepokoju są silniejsze i mogą prowadzić do poważnych problemów psychicznych.
Dlaczego latem możemy się gorzej czuć psychicznie?
Przyczyną gorszego samopoczucia latem jest połączenie czynników fizjologicznych i środowiskowych. Wysokie temperatury sprawiają, że fizycznie czujemy się bardziej zmęczeni i wyczerpani. Długie dni i krótkie noce mogą też prowadzić do rozregulowania wewnętrznego zegara biologicznego - chodzimy spać później, a wcześniej się budzimy. Otwarte okna generują też więcej hałasu - docierać mogą do nas odgłosy miasta, dzieci bawiących się na placach zabaw, ruchu ulicznego. Utrzymujący się przez dłuższy czas wysoki poziom decybeli także źle wpływa na organizm.
Nie bez znaczenia jest też presja społeczna - jest lato, więc powinniśmy aktywnie spędzać czas, wyjeżdżać na wycieczki i czuć się świetnie. Osoby z obniżonym nastrojem czują się wtedy podwójnie źle, bo mają poczucie wyobcowania lub marnotrawienia czasu. Kolejnym problemem mogą być w tym okresie finanse, które np. nie pozwalają na urlopowe plany. Brak środków na wymarzony wyjazd może być przyczyną frustracji i niezadowolenia ze swojego życia, zwłaszcza jeśli wszyscy dookoła podróżują po całym świecie.
Częstą przyczyną letniej depresji jest niezadowolenie ze swojego ciała, która nasila się w czasie noszenia krótkiej odzieży. Kult młodości i szczupłej sylwetki, jaki panuje w mediach, może być nawet powodem do unikania wychodzenia z domu.

Jak chronić się przed letnią depresją?
Depresji, także sezonowej, nie powinno się bagatelizować. Na dłuższą metę może prowadzić do przewlekłych problemów psychicznych. Jeśli nie pomogą rozmowy z bliskimi osobami czy techniki relaksacyjne, najlepiej zgłosić się do specjalisty. W ramach profilaktyki warto jednak zadbać o komfort fizyczny, np. przebywać jak najwięcej czasu w chłodnych pomieszczeniach, korzystać z zasłon zaciemniających w sypialni, a przede wszystkim starać się zachować higienę snu. Stały rytm dobowy i aktywność fizyczna w chłodniejszych porach dnia pomogą lepiej się poczuć fizycznie i psychicznie. Warto też refleksyjnie podejść do kwestii własnych oczekiwań latem i nie podążać za modą, ale spędzać czas tak, jak mamy na to ochotę.