Grażyna Torbicka ambasadorką marki L’Oréal Paris
Ambasadorki L’Oréal Paris od wielu lat inspirują kobiety na całym świecie swoją charyzmą, talentem i pasją. Grażyna Torbicka - dziennikarka, prezenterka i popularyzatorka ambitnego kina, która doskonale uosabia te wartości, została wybrana pierwszą polską Ambasadorką marki L’Oréal Paris.
- Z ogromną przyjemnością witamy tak wspaniałą osobowość w rodzinie L’Oréal Paris. Grażyna Torbicka uosabia cechy, które Polki cenią najbardziej - jest piękną kobietą z ogromną klasą, której profesjonalizm i zawodowe zaangażowanie możemy podziwiać od lat. Ponadto znakiem rozpoznawczym Grażyny Torbickiej jest kino, a L’Oréal Paris od blisko 20 lat jest Głównym Partnerem Festiwalu Filmowego w Cannes i kreatorem makijażu gwiazd tego Festiwalu. Ogromnie cieszę się, że tak pełna pasji, wiedzy i charyzmatyczna Polka dołącza do grona Ambasadorek L’Oréal Paris - mówi Aneta Osęka, Dyrektor Marketingu L’Oréal Paris.
-To dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt, że mogę znaleźć się wśród niezwykłych kobiet, które reprezentują wartości L’Oréal Paris. Są wśród nich kobiety, które podziwiam za ogromny talent, ale również za emanowanie pięknem. Biorąc wielokrotnie udział w Festiwalu Filmowym w Cannes, zawsze zachwycałam się Ambasadorkami L’Oréal Paris na czerwonym dywanie. Wszystkie kobiety warte są, by - tak jak One - czuć się szczęśliwe i spełnione. Cieszę się więc, że będę mogła przekazywać wartości i wizję, które są mi wyjątkowo bliskie - mówi Grażyna Torbicka.
Grażyna Torbicka jest osobowością telewizyjną i wielokrotną laureatką najbardziej prestiżowych nagród, m.in. Wiktorów i Telekamer oraz autorką cyklu "Kocham Kino" w Telewizji Polskiej, który prezentował najważniejsze wydarzenia i postacie polskiej i światowej kinematografii. Od 2007 r. jest związana z Festiwalem Filmu i Sztuki Dwa Brzegi, pełniąc funkcję Dyrektor Artystycznej. Grażyna Torbicka dołączyła do grona Ambasadorek i Ambasadorów L’Oréal Paris, takich jak Julianne Moore, Andie McDowell, Jane Fonda, Susan Sarandon, Jennifer Lopez czy Hugh Laurie.