Gwiazdy walczą o 1 procent

Znana aktorka, wokalistka, reżyser, bokser i dziennikarz będą zachęcać do przekazywania 1% podatku na rzecz osób niepełnosprawnych intelektualnie - podopiecznych Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko".

 
 
 
 fot. bogdankrezel.com

Fundacja Anny Dymnej rozpoczyna wkrótce budowę Ośrodka Wczasowo-Rehabilitacyjnego "Spotkajmy się" w nadmorskim Lubiatowie. Będzie to miejsce wypoczynku i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, które z powodu trudnej sytuacji materialnej nie mogą sobie pozwolić na wyjazd poza miejsce zamieszkania.

Na terenie ośrodka powstaną m.in. warsztaty terapii artystycznej dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. To właśnie na ten cel fundacja znanej aktorki będzie gromadziła tegoroczny 1% podatku. W kampanię zaangażowali się charytatywnie m.in.: Jerzy Hoffman, Katarzyna Nosowska, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk i Piotr Najsztub.

Kasia Nosowska z podopiecznymi fundacji
 fot. bogdankrezel.com

- Przez całe życie zastanawiam się nad tym, po co w ogóle jestem, istnieję. Jeżeli mogę zrobić cokolwiek, co sprawi, że świat będzie lepszy albo czyjeś życie się zmieni, to staram się to robić. Nie lubię pytań po co i dlaczego. Po prostu czuję, że tak trzeba - mówi Kasia Nosowska.

 
 

- Jeśli jest szansa na to, aby stworzyć miejsce, gdzie ludzie niepełnosprawni będą mogli wyjeżdżać - często po raz pierwszy w swoim życiu - i spotykać się z innymi ludźmi, zmienić widok za oknem, coś pięknego zobaczyć i przeżyć, to trzeba zrobić wszystko, żeby im w tym pomóc. Wierzę, że ten ośrodek powstanie, bo widzę co Pani Anna Dymna robi. To nie są jakieś fajerwerki albo puste słowa - za nią stoją konkretne działania, które zmieniają naszą rzeczywistość - mówi Piotr Najsztub.

W spocie promującym budowę ośrodka wystąpią wspólnie z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie - podopiecznymi Fundacji "Mimo Wszystko".

 
 fot. bogdankrezel.com

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk opowiada: "Jestem człowiekiem, który lubi się spotykać z innymi ludźmi. Wśród spotkań, które szczególnie pamiętam, są spotkania z dzieciakami z domów dziecka, ośrodków wychowawczych i osobami niepełnosprawnymi. Byłem kiedyś w takim ośrodku dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie. Większość z nich nie zdawała sobie nawet sprawy z tego kim jestem, ale bardzo ciepło mnie przyjęli. W ich oczach widziałem szczerość i bezinteresowną radość. Ci ludzie nic ode mnie nie chcieli. Po prostu cieszyli się z tego, że przyjechałem, coś im opowiadam, razem się śmiejemy. To było bardzo miłe uczucie".

 
 

- Od lat śledzę działalność Anki Dymnej na rzecz osób niepełnosprawnych i uważam, że to jest coś fenomenalnego. Kocham ją jako aktorkę i jako człowieka. Jeśli mój udział w tych zdjęciach choć w najmniejszym stopniu pomoże jej w pięknym dziele, którego się podjęła, to będzie to dla mnie ogromny zaszczyt i radość - tłumaczy Jerzy Hoffman.

Dlaczego Anna Dymna zdecydowała się zaangażować do udziału w 1% kampanii znane nazwiska?

- Oczywiście - jak co roku - będę wszystkich zachęcać do tego, aby przekazywali swój 1% na organizacje, które działają blisko nich i w każdej chwili mogą sprawdzić, jak działają i komu pomagają. Ważne, żeby to co się dzieje z tym 1%, nas obchodziło. W ten sposób, małymi krokami, naprawdę możemy zmieniać świat na lepszy - przekonuje Anna Dymna. A my razem z nią...

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas