Lindsay Lohan nie do poznania. Jej twarz diametralnie się zmieniła
Lindsay Lohan od dziesięcioleci znajduje się w centrum uwagi. Teraz od dłuższego już czasu znów wywołuje emocje w mediach. Wszystko to za sprawą swojej zmieniającej się twarzy. Jest wprost nie do poznania.

Gwiazda nie do poznania. Zachwyca podczas promocji filmu
Lindsay Lohan jest znów na językach całego świata. Gwiazda wróciła do wielkiego kina za sprawą kontynuacji filmowego hitu. "Zakręcony piątek 2" z jej udziałem wzbudza wiele emocji, zwłaszcza wśród fanów gwiazdy.
Przy okazji promocji filmu, aktorka często pojawia się publicznie i wzbudza kontrowersje także i z innego względu.
Chodzi o wygląd Lohan. Ma ona 39 lat, a wygląda obecnie młodziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Już jakiś czas temu, gdy zauważono przemianę na jej twarzy, pojawiły się plotki o operacjach plastycznych, które przeszła gwiazda w ostatnich miesiącach.
Jej rysy twarzy mocno się wygładziły. Nie widać na cerze przebarwień, a za to bije od niej promienny blask.
Nie znajdziemy tam zmarszczek i zmęczonego spojrzenia, a za to nos wydaje się szczuplejszy, a usta pełniejsze. Nic więc dziwnego, że fani spekulowali na temat zabiegów jakie przeprowadziła Lohan.
Widząc jednak zainteresowanie swoją dbałością o wygląd, sama aktorka zabrała niedawno głos w tej sprawie.
Lindsay Lohan odnosi się do plotek na temat poprawiania urody

Lindsay Lohan zaprzeczyła spekulacjom, jakoby niedawno poddała się liftingowi twarzy w celu redukcji oznak starzenia, żartując na temat zabiegu kosmetycznego, pytając żartobliwie:
"Kiedy? O której godzinie?"
A według Lindsay jest zbyt zajęta, żeby w ogóle pomyśleć o poddaniu się zmianie kosmetycznej.
"Kiedy?" - zażartowała w wywiadzie dla "Elle".
Rzeczniczka prasowa Lindsay podzieliła jej zdziwienie, dodając, że te spekulacje są podłe.
"Hejterzy potrafią hejtować i zazdrościć" - powiedziała jej rzeczniczka w wywiadzie dla "Elle".
Zdaniem Lohan, to po prostu przykre, że w dzisiejszym świecie tak właśnie traktuje się kobiety i ich wygląd.
Lindsay za to przyznała, że od czasu narodzin syna Luaia, wraz z mężem Baderem Shammasem, przeszła na zdrowszy tryb życia. 39-latka w dużej mierze przypisuje swój młody wygląd zmianom w diecie.