Reklama

Niecodzienny widok - księżna Charlene z mężem. Dopisały im humory

Księżna Charlene i książę Albert kibicowali zwycięstwu Republiki Południowej Afryki nad Nową Zelandią podczas the Rugby World Cup France 2023. To rzadki widok w ostatnich miesiącach, gdy aż wrze od plotek na temat rozstania książęcej pary.

Wyjątkowe sceny na trybunach. Radość księżnej Charlene

Księżna Charlene i książę Albert z Monako pojawili się niedawno na sportowej walce o Puchar Świata w Rugby, aby kibicować Republice Południowej Afryki w meczu finałowym. 

 W sobotę książę i księżna zostali sfotografowani, jak nie szczędzili sobie czułości podczas tego wydarzenia sportowego we Francji, ciesząc się ze zwycięstwa Republiki Południowej Afryki nad Nową Zelandią.

Radość Charlene była uzasadniona - urodziła się ona w Bulawayo w Zimbabwe w Afryce i przeprowadziła się do Republiki Południowej Afryki w wieku 12 lat. 

To właśnie tam są jej korzenie i całe dzieciństwo. Żona księcia Alberta podczas meczu  również została sfotografowana, gdy stała z rękami w górze i kibicowała swojej drużynie, przeżywając niemałe emocje. 

Reklama

Po zwycięstwie Republiki Południowej Afryki nad Nową Zelandią sfilmowano księcia Alberta i księżniczkę Charlene świętujących ze zwycięską drużyną.

Wspólnie spędzony czas i czułości

Plotki o rozstaniu księżnej Charlene i księcia Alberta pojawiają się w mediach regularnie. Ostatnie miesiące nie były łatwe dla pary, gdy to księżna Charlene zmagała się z depresją i przebywała w ośrodku leczniczym w Szwajcarii. 

Spekulowano wówczas, że leczenie jest tylko przykrywką, a prawdziwym powodem pobytu Charlene w Szwajcarii jest rozstanie z mężem. 

Gdy para starała się tłumaczyć plotki, nikt nie chciał im wierzyć. Teraz postanowili pojawiać się częściej publicznie, co też zrobili tym razem przy okazji sportowej imprezy. 

Dawno tak otwarcie i żarliwie nie okazywali sobie uczuć publicznie, jak tym razem. Czy to w końcu uciszy plotki o ich rozstaniu?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Charlene Grimaldi | Księżna Charlene
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama