Nominacja dla "Idy"
"Ida" Pawła Pawlikowskiego otrzymała nominację do Złotego Globu w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Najwięcej szans na statuetkę ma "Birdman" Alejandra Gonzáleza Inárritu, doceniony w siedmiu kategoriach.
11 grudnia w Beverly Hills już po raz 72. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej ogłosiło nominacje do tych prestiżowych nagród. Tradycyjnie nominacje przyznano w 25 kategoriach: 16 filmowych i 11 telewizyjnych. Nominacje ogłosili Kate Beckinsale, Paula Patton, Jeremy Piven i Peter Krause.
"Ida" znalazła się wśród pięciu filmów nieanglojęzycznych nominowanych do Złotych Globów, które obok rozdawanych w lutym Oscarów, należą do najbardziej znanych nagród filmowych w USA. Jej rywalami w walce o statuetkę są: szwedzki "Turysta", rosyjski "Lewiatan", izraelski film "Viviane chce się rozwieść" oraz estońskie "Mandarynki".
"Ida" jest koprodukcją polsko-duńską, zrealizowaną (zdjęcia powstawały m.in. w Łodzi) przez Opus Film i Phoenix Film we współpracy z Portobello Pictures, Phoenix Film Polska i Canal+ Polska. Dofinansowały ją m.in. Polski Instytut Sztuki Filmowej i Duński Instytut Filmowy.
Akcja toczy się na początku lat 60. XX w. Anna, młoda nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie (w tej roli debiutująca na dużym ekranie Agata Trzebuchowska) przed złożeniem ślubów poznaje Wandę Gruz (Agata Kulesza), swoją jedyną krewną. Od Wandy, która jest jej ciotką, dziewczyna dowiaduje się, że jest Żydówką i że naprawdę nie nazywa się Anna, lecz Ida Lebenstein. Poznaje następnie tragiczną historię swoich rodziców, zamordowanych podczas wojny. Konfrontacja z przeszłością staje się dla przyszłej zakonnicy próbą wiary.
Więcej informacji znajdziesz tutaj.