Piotr Rubik: Strach ma dużą klikalność
Piotr Rubik w ramach akcji #KiedyBędzieNormalnie wyznał, że chciałby, aby obecna sytuacja nauczyła wszystkich, że nie warto ulegać panice. Jego zdaniem, trzeba rozsądnie patrzeć na świat i skupiać się na tym, co jest naprawdę ważne.
Piotr Rubik tęskni za wieloma rzeczami. Przede wszystkim brakuje mu wolności, koncertów na żywo i podróży, które są jedną z jego największych pasji. Pandemia zmusiła go do czasowego zamknięcia jego przedszkoli "Rubik Music School".
Muzyk poświęca się pracy w domu, ale stara się nie zapominać przy tym o swoich fanach, z którymi kontaktuje się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Gra dla nich nawet wirtualne koncerty. Chciałby jeszcze w tym roku wydać nową płytę, nad którą pracuje. Ma się na niej znaleźć między innymi przepiękny utwór: "Fruwając po chmurach".
- Brakuje mi normalności i za tym bardzo tęsknię - przyznaje ze smutkiem kompozytor, który w obecnej sytuacji nie dostrzega zbyt wielu plusów. Twierdzi jednak, że trudne chwile pozwalają dostrzec, komu tak naprawdę na nas zależy. - Przekonujesz się, kto jest twoim przyjacielem. Pewne rzeczy albo potwierdzają, że możesz na kogoś liczyć, albo okazuje się, że przyjaźń czy znajomość była po prostu mrzonką - mówi, jednocześnie przyznając, kto jest jego oparciem.
- Wspiera mnie moja żona Agata, moje córeczki, cała moja rodzina. Najważniejsze jest to, że mamy siebie, jesteśmy zdrowi i możemy na siebie liczyć. To jest największy dar, jaki mogłem dostać - stwierdza znany muzyk, który stara się poświęcać bliskim sporo czasu. Ostatnio miał czas na to, aby obejrzeć z dziećmi całą serię filmów o Harrym Potterze.
Chociaż na brak zajęć nie narzeka, na czytanie zawsze stara się znaleźć wolną chwilę. Obecnie jest w trakcie lektury książki "Walk the Wire" Davida Baldacci.
Artysta ma nadzieję, że sytuacja związana z pandemią, nauczy ludzi, że nie warto ulegać panice. Jego zdaniem trzeba zachować zdrowy rozsądek i skupić się na tym, co naprawdę istotne. A jego zdaniem ważne są: miłość, dobroć, empatia, rodzina i przyjaciele.
Kompozytor chciałby, aby ludzie przestali tak bardzo panikować pod wpływem tego, co przeczytają lub zobaczą w mediach. - Czasami warto wyłączyć media, naprawdę. Może to nie jest dobre słowo na wywiad w portalu internetowym, ale wiecie, o co mi chodzi. Nie wszystkie wiadomości muszą być prawdziwe - zauważa, życząc wszystkim, by wytrzymali psychicznie tę sytuację.
***
Artykuł powstał w ramach akcji portalu Interia #KiedyBędzieNormalnie", w której przedstawiciele świata kultury i sportu dzielą się z czytelnikami portalu swoimi refleksjami na temat obecnej sytuacji, zdradzają, za czym tęsknią i czego im brakuje najbardziej, jak radzą sobie ze stresem oraz jakie mają plany na czas po pandemii.
W naszej akcji wzięli udział również: