Schudła 140 kg. Nie wiedziała, czy kiedykolwiek będzie w stanie chodzić!

Amerykańska influencerka całe życie zmagała się z otyłością. Kiedy udało się jej wreszcie zrzucić nadmierne kilogramy, przyszło jej się zmierzyć z poważną chorobą. Schorzenie sprawia jej wiele cierpienia, ale Lexi Reed się nie poddaje. Oto jej historia.

Schudła 140 kilogramów, ale nie wiedziała czy kiedykolwiek stanie na nogi!
Schudła 140 kilogramów, ale nie wiedziała czy kiedykolwiek stanie na nogi! /instagram @fatgirlfedup123RF/PICSEL

Całe życie walczyła z otyłością. Problem pojawił się, kiedy nie mogła zajść w ciążę!

Lexi Reed to influencerka pochodząca ze Stanów Zjednoczonych, która zasłynęła na Instagramie ze swoich opowieści dotyczących trudnej walki z nadwagą. Już od najmłodszych lat zmagała się z otyłością, w której przez dłuższy czas nie widziała problemu. Nawet fakt, że nie mogła zmieścić się w sukienkę ślubną, nie motywował jej do walki o zdrową sylwetkę, a nazywana była “najgrubszą panną młodą". Mimo tego twierdzi, że dzień ślubu był najszczęśliwszym dniem jej życia.

Dzień ślubu był najszczęśliwszym dniem w moim życiu, ponieważ znalazłam kogoś, kto mnie kocha bez względu na rozmiar. Mimo że nawet nie mogłam znaleźć na siebie sukienki. Będę jego na zawsze i jestem wdzięczna za nasze nowe wspólne życie.
wspomniała Lexi na swoim Instagramie

Problem pojawił się dopiero w momencie, w którym okazało się, że nadmierne kilogramy są przeszkodą do założenia rodziny. To był moment, który pozwolił kobiecie otworzyć oczy i skłonić ją do walki o wspólną przyszłość z mężem. Jednak jak się okazało, nie została w tym sama, gdyż wybranek kobiety postanowił wspólnie przejść z nią tę drogę.

Nigdy nie poprosił mnie, abym schudła. Nie traktował mnie inaczej ze względu na kilogramy. Miłość nie ma limitu wagi. Wszyscy na nią zasługujemy bez względu na rozmiar.
wspomniała kobieta

Podczas ślubu Lexi ważyła 220 kg, a Danny 130 kg, ale w przeciągu dwóch lat kobiecie udało się zrzucić 140 kg, a jej mężowi ponad 50 kg. Kolejną z ważnych decyzji Lexi było podjęcie się operacji usunięcia nadmiaru skóry, która miała pomóc przywrócić naturalny kształt jej brzucha. Wszystkie podjęte przez nią kroki musiały być dużym wyzwaniem, jednak kobiecie przyszło zmierzyć się z czymś znacznie gorszym niż odchudzanie.

Choroba, która przysparza jej wiele cierpienia

Był okres, w którym Lexi ciągle chorowała i nagle zaczęła zachowywać się inaczej, wzbudziło to niepokój wśród jej bliskich, którzy postanowili zabrać ją na OIOM. Przebywała tam w śpiączce farmakologicznej, była podłączona do respiratora, a jej narządy zaczęły szwankować. Jednak lekarzom udało się uratować jej życie. Obecnie Lexi regularnie musi przyjmować dializy, gdyż jej nerki przestały funkcjonować prawidłowo.

Po spędzeniu trzech tygodni w szpitalu kobieta nie mogła nawet chodzić, przez co czuła się zdruzgotana. Doszło do takiego momentu, że nie mogła podnieść prawej nogi, a lekarze nie mogli znaleźć tego przyczyny. Lexi spędziła 9 miesięcy na wózku, a na jej ciele zaczęły pojawiać się trudno gojące rany, które sprawiały jej ból. Po wielu badaniach u Lexi zdiagnozowano ciężką chorobę calphylaxis, która odpowiada za występujące u niej symptomy.

Calciphylaxis - rzadka choroba, o której nigdy nie słyszałam, dopóki całkowicie nie wywróciła mojego świata do góry nogami. Choroba tak rzadka, że lekarze musieli ją sprawdzić, zanim mogli spróbować mnie wyleczyć. Choroba, która spowodowała, że mam martwą, martwiczą skórę, która utworzyła rozdzierające rany od moich ud do ramion.

Kobieta bywa przerażona tą chorobą, gdyż nigdy nie jest pewna, czy obudzi się ze snu, czy zobaczy ponownie swojego męża oraz bliskich. Mimo tych trudności uważa, że każda z blizn jest dowodem na to, że walczy o życie wbrew wszelkim przeciwnościom losu.

Dieta dwunastoletniej anorektyczki. "Jadłam 20 kalorii dziennie". Weronika u Katarzyny ZdanowiczINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas