Wnuczka księżnej Grace nosi replikę jednej ze jej sukien. Podobna do babci?
Grace Kelly to hollywoodzka legenda i księżna Monako. Przez całe życie fascynowała świat swoją klasą, urodą i bajkowym losem. Dziś, dekady po jej śmierci, uwagę mediów zaczyna przyciągać jej wnuczka, Camille Gottlieb - córka księżniczki Stéphanie, która mimo braku tytułu książęcego, odziedziczyła po babci nie tylko urodę, ale i charyzmę.

Grace Kelly i Camille Gottlieb. Co łączy babcię i wnuczkę, prócz więzów krwi?
Choć dzielą je pokolenia i zupełnie inne realia życia, łączy je znacznie więcej, niż tylko więzy krwi.
Grace Kelly była ikoną złotej ery Hollywood i symbolem książęcej elegancji. Camille Gottlieb dorastała z dala od oficjalnych obowiązków monarchii, lecz mimo to wzbudza zainteresowanie mediów na całym świecie, nie tylko z powodu sławnego nazwiska, ale także dzięki autentyczności i własnej misji.
Camille przyszła na świat w 1998 roku jako córka księżniczki Stéphanie i jej ochroniarza Jeana Raymonda Gottlieba.
W przeciwieństwie do kuzynów, Camille nie posiada tytułu książęcego - jej rodzice nie byli małżeństwem, a protokół monakijski jest w tej kwestii surowy. Mimo to, Camille cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów.
Jej uroda często porównywana jest do Grace - klasyczne rysy, jasne oczy i nienaganny styl.
Z kolei Grace Kelly była symbolem doskonałego stylu - subtelna, powściągliwa, a zarazem zmysłowa. Jej wpływ na modę trwa do dziś. To właśnie dla niej stworzono słynną torbę "Kelly" marki Hermès.
Ale Camille idzie własną drogą. Ukończyła studia z zakresu literatury, a dziś działa przede wszystkim społecznie. Jest założycielką fundacji "Be Safe Monaco". Mimo własnej ścieżki nie jest w stanie uniknąć porównań do pięknej babci, a tym razem, zrobiła to nawet specjalnie.
Jedna suknia tyle wspomnień. Uderzające podobieństwo?

Niedawno wnuczka nagrodzonej Oscarem aktorki, która została księżną, wzięła udział w gali Czerwonego Krzyża w Monako, gdzie miała na sobie suknię wzorowaną na kreacji Kelly z filmu "Okno na podwórze".
Gottlieb pochwaliła się projektem na Instagramie, pisząc "Dzięki Elisabetta Franchi mogłam oddać hołd mojej babci tą piękną sukienką".
Elegancka suknia balowa składała się z granatowego gorsetu z odkrytymi ramionami, plisowanego dekoltu oraz spódnicy z grubych warstw białego tiulu.
Choć dość podobna do projektu Kelly, kreacja Elisabetty Franchi zyskała kilka akcentów z XXI wieku. Stała się bardziej nowoczesna dzięki wysokiemu rozcięciu na nodze i srebrnym, przypominającym pióra klejnotom, które spływały po torsie.

27-latka dodała także kilka szczegółów godnych królewskiej damy, w tym diamentowy naszyjnik, a także kolczyki w kształcie łezki i olśniewający pierścionek do kompletu.
Zazwyczaj Gottlieb nosi rozpuszczone włosy, ale na elegancki wieczór wybrała kok do ramion, naśladujący fryzurę jej babci.
Podobieństwo między paniami było bardzo widoczne i o to najwyraźniej chodziło Gottlieb.