Zawrót głowy

Aktualizacja

Lubię listopad i nastrój Halloween - mówi Norah Jones. Może jej osobiste preferencje wpłynęły na listopadową datę premiery czwartego albumu The Fall (Jesień).

"Chcę się zmieniać", mówi Norah Jones. Debiutuje z każdą kolejną płytą.
"Chcę się zmieniać", mówi Norah Jones. Debiutuje z każdą kolejną płytą.Getty Images/Flash Press Media
"Chcę się zmieniać", mówi Norah Jones. Debiutuje z każdą kolejną płytą.
 Getty Images/Flash Press Media

Debiutancką płytę wokalistki Come Away With Me kupiło ponad 18 milionów słuchaczy, dostała za nią osiem nagród Grammy. Dziś, w wieku trzydziestu lat, mogłaby odcinać kupony od sukcesu, lecz zamiast tego mówi: "Jeszcze nie wiem, jaką muzykę chciałabym robić". Mistrzyni jazzowo-popowych nastrojów eksperymentowała z country i folkiem. Na The Fall idzie jeszcze dalej: zamiast fortepianu wybiera gitarę, zamiast melancholijnych piosenek od serca - precyzyjną rockową aranżację. Jej delikatny głos brzmi zaskakująco świeżo na tle ostrych brzmień. "Ta płyta jest jak kieliszek dobrej whisky", komentują recenzenci. Fakt: szybko rozgrzewa, a potem trochę kręci się w głowie.

Norah Jones The Fall, EMI, premiera 16.11

Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas