Reklama

Seks na kredyt

Hanna Bakuła o seksualnych przywarach Polaków.

Zajmę się facetami, bo są bardziej groteskowi. Głowa im się urywa na widok długonogich anorektyczek na obcasach, zaglądają w każdy, nawet ubogi dekolt. Łypią z nadzieją, bo a nuż laseczka nie nosi majtek. Wtedy sapią i plują jak lama, bo dla niewyżytego viagruszka liczy się data produkcji, nie marka "autka" z prowincji. - pisze Hanna Bakuła w książce "Seks na kredyt".

Słynąca z odważnych tekstów i niebanalnego poczucia humoru artystka przedstawia się jako "osoba kontrowersyjna".  Jej nowa książka jest najlepszym dowodem na słuszność tego określenia. Hanna Bakuła nie oszczędza nikogo - w krzywym zwierciadle przedstawia podstarzałych podrywaczy, młode dziewczyny łase na pieniądze, nieśmiałych cnotliwych romantyków i seksualnych "ogierów".  Nikt jednak nie ma powodów do obrażania się, bo autorka konstruuje swoje przenikliwe felietony w sposób dowcipny i wyrafinowany.

Reklama

Głównym obiektem jadowitej napaści Hanny Bakuły jest typowy polski mężczyzna końca tysiąclecia: lekko spasiony, średnio rozgarnięty seksualny nieborak. Ponieważ jestem zapasionym, mało rozgarniętym seksualnym nieborakiem czytam (na domiar złego świetnie napisane) teksty Bakuły z wściekłością i życzę jej najgorzej. Życzę jej na przykład, żeby choć na krótko zakochała się zwierzęco w jakimś mało bystrym spaślaku, a potem, kiedy on odejdzie, żeby długo i boleśnie łkała na widok jego zostawionych na środku pokoju kapci w kratkę. - Jerzy Pilch, wybitny polski pisarz.

Jak rozpoznać mężczyznę czekoladopodobnego i jakie są zalety związku z czubkiem? Czy Bakuła jest feministką i na czym polegają słowiańskie perwersje? Co ma wspólnego malarstwo Picassa z dobrym seksem? Na te i inne palące pytania autorka udziela odpowiedzi w książce "Seks na kredyt, czyli jak dostać gratis".

Hanna Bakuła - malarka i pisarka, autorka kilkunastu książek. Pisała felietony do "Playboya" i "Urody", obecnie pisze bloga i felietony na portalu www.kobieta.wp.pl oraz publikuje teksty w miesięcznikach. Jest absolwentką wydziału malarstwa warszawskiej ASP. Portretowała m.in.: Liv Ullmann, Yehudi Menuhina, Daniela Olbrychskiego, Agnieszkę Osiecką. Pracuje w technice pasteli. Całe lata 80. XX w. spędziła na Manhattanie. Projektowała tam m.in. kostiumy i scenografię do spektakli na Broadwayu, za które wyróżnił ją "New York Times". Oprócz polskiego ma też obywatelstwo amerykańskie. Mówi o sobie, że jest soft-feministką. Prowadzi fundację propagującą kulturę polską za granicą, wspiera dwa domy dziecka, organizuje festiwale muzyki Franciszka Schuberta.

Hanna Bakuła

"Seks na kredyt, czyli jak dostać gratis"

Wydawnictwo Burda Książki

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy