Królowa Elżbieta II ma słabość do czekolady
Chociaż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że królowa Elżbieta II nie ma żadnych słabości, nie jest to prawda. Królewski szef kuchni ujawnił niedawno, że monarchini wprost nie może oprzeć się czekoladzie. Ma mieć do niej ogromną słabość!
Darren McGrady to szef kuchni, który przez lata był zatrudniony w kuchni dynastii Windsorów i od czasu do czasu ujawnia, czym najbardziej lubią zajadać się royalsi.
Mężczyzna, który ponad 11 lat spędził, pracując dla brytyjskiej rodziny królewskiej, zdradził jakiś czas, jaka jest jedna z największych słabości Elżbiety II.
Królowa Elżbieta II ma słabość do czekolady
Okazuje się, że królowa, oprócz tego, że lubi tradycyjne dania kuchni brytyjskiej oraz francuskiej, ma również wielką słabość do czekolady.
Królowa jest czekoholiczką.
Elżbieta II tak bardzo lubi czekoladę, że ma nawet swój własny gatunek, który nie jest dostępny w handlu detalicznym.
Kilka lat temu napisał o tym "Daily Mail", któremu udało się dowiedzieć, że czekolada o nazwie Superior Culinary Plain Chocolate jest ciemna i gorzka.Jej receptura jest jednak ściśle tajna, a rocznie produkowane są zaledwie 3 lub 4 partie słodkiego przysmaku.
Królowa Elżbieta II nie zapomina o słodkościach dla rodziny
W pałacu królowej Elżbiety nigdy nie może zabraknąć smakowitych wypieków dla jej rodziny.
Podobno monarchini dba o to, aby na przyjazd jej wnuka, księcia Williama zawsze przygotowane było ciasto czekoladowe, a dla księcia Andrzeja crème brûlée z dodatkiem pomarańczy.
Zobacz także: