Dla zdrowia i relaksu. Poznaj najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce
„Zdrój” kojarzy ci się z emeryturą, dancingiem i wodą o dziwnym posmaku? Słusznie, choć nie do końca. Polskie uzdrowiska mają do zaoferowania o wiele więcej niż powyższe, stereotypowe trio.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Krynica-Zdrój
Perła, duma, skarb - Krynicę-Zdrój zwykło się określać rozmaitymi superlatywami. Nic dziwnego - miasteczko, położone na południu województwa małopolskiego, ma wyjątkowo wiele do zaoferowania.
Zaczynając od walorów zdrowotnych: absolutnym skarbem Krynicy jest woda, na której opiera się większość aplikowanych tamtejszym pacjentom kuracji. Wśród 23 krynickich zdrojów najbardziej znanym jest Zuber. Woda o charakterystycznym zapachu jajek wspomaga leczenie chorób żołądka, jelit, wątroby i pęcherzyka żółciowego. Ponoć przynosi też ulgę po nadmiernym spożyciu alkoholu. Inne krynickie wody to m.in. Słotwinka, Jan, Józef, Mieczysław i Tadeusz. Wykorzystuje się je nie tylko do picia, ale również do kąpieli i inhalacji.
Na zdrowie kuracjuszy korzystnie wpływa też przyroda, a konkretnie otaczające kurort świerkowo-bukowe lasy, zapewniające doskonałą jakość powietrza.
Zobacz również:
Z dobrodziejstw wody i powietrza można korzystać w pięknym otoczeniu. Wszak Krynica to nie tylko ważny ośrodek sanatoryjny, ale też kulturalny. W XIX wieku, za sprawą działalności Józefa Dietla, miejscowość stała się kurortem na europejskim poziomie, w którym jak grzyby po deszczu wyrastały obiekty, mające umilić kuracjuszom pobyt.
Jedną z najciekawszych przedwojennych budowli jest willa Patria, zbudowana na polecenie i ze środków wybitnego śpiewaka, Jana Kiepury. Do jej godnych uwagi rówieśników i rówieśniczek należą: Nowe Łazienki Mineralne, Nowy Dom Zdrojowy, pensjonat Lwigród oraz zespół drewnianych budynków w stylu alpejskim. A skoro o Alpach mowa - designerskim cackiem jest też stacja kolejki linowej, znajdująca się u stóp Góry Parkowej.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Nałęczów
"Ponieważ, o czym doniosły pisma, dziś nawet wiejskie baby wybierają się do wód zagranicznych, rzecz zatem naturalna, że ludzie szyku, dla niezmieszania się z pospólstwem, mają tylko dwa wyjścia: albo jechać na księżyc, albo - do zakładów kuracyjnych krajowych. Jednym z takich miejsc (...) jest Nałęczów, położony w guberni lubelskiej. Podróż łatwa, miejscowość piękna i kuracja dobra..." - pisał w "Kurierze Warszawskim" Bolesław Prus i trzeba przyznać, że słowa pisarza, przynajmniej w części, nie straciły na aktualności. Nałęczów nadal jest piękny, a pobyt w nim wciąż może zbawiennie wpłynąć na zdrowie.
Zwłaszcza na zdrowie tych, którym dokuczają choroby układu krążenia - choroba wieńcowa, nadciśnienie tętnicze i nerwica sercowo-naczyniowa. Nałęczowska oferta rehabilitacyjna skierowana jest również do pacjentów po zawale serca, a ostatnio - do osób, które przeszły COVID-19.
Nałęczów-Zdrój może poszczycić się dwustuletnią tradycją balneologiczną. Na przełomie XIX i XX wieku był najpopularniejszym uzdrowiskiem w Królestwie Polskim, a z jego dobrodziejstw, oprócz wspomnianego już Bolesława Prusa (pisarz leczył się tu z agorafobii), korzystali m.in. Ignacy Jan Paderewski, Henryk Sienkiewicz, Henryk Siemiradzki i Stefan Żeromski.
Pobyt upływał im w bardzo komfortowych warunkach, gdyż w Nałęczowie, tak jak i w Krynicy, wzniesiono szereg luksusowych obiektów, utrzymanych w szwajcarskim stylu.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Ciechocinek
Miasteczko, które za sprawą popularnej piosenki T-raperów znad Wisły, stało się uzdrowiskiem-symbolem (albo jak kto woli, uzdrowiskiem-anegdotą). Żartobliwy utwór opisywał życie miłosne kuracjuszy, całkowicie pomijając walory zdrowotno-turystyczne miejscowości. A szkoda, bo jest ich niemało.
Do Ciechocinka kierują się przede wszystkim ci, którzy cierpią na choroby układu oddechowego, nerwowego, krążenia, dolegliwości ortopedyczno - urazowe, czy reumatyzm. Największym bogactwem kurortu są złoża solanek, posiadających wybitne właściwości lecznicze, wykorzystywane do kąpieli, inhalacji i irygacji.
Historia Ciechocinka różni się nieco od dziejów większości kurortów. Tutaj, nim powstało uzdrowisko, funkcjonowała fabryka. Konkretnie fabryka soli, wraz z dwoma tężniami, o długości ponad pół kilometra każda. Była to konstrukcja wyjątkowa nie tylko w skali Europy, ale i świata. Co więcej - ten niezwykły zakład działa do dziś, nadal wykorzystując tradycyjną technologię.
Solankę do celów leczniczych zaczęto wykorzystywać w latach 30. XIX wieku, czyli kilka lat po otwarciu fabryki. Jak czytamy na stronie Ciechocinka, za oficjalny moment narodzin uzdrowiska przyjmuje się rok 1836, kiedy to w miejscowym zajeździe można było w czterech miedzianych wannach stale pobierać kąpiele solankowe.
Uzdrowisko największy rozkwit przeżywało w II poł. XIX wieku, kiedy to powstały m.in. pijalnia wód, galeria spacerowa, estrada koncertowa, hotel z salą balową i cukiernią oraz liczne, drewniane domy. Wiele obiektów do dziś cieszy oczy kuracjuszy.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Kudowa-Zdrój
Dolny Śląsk to region, który obok wielu innych atrakcji może poszczycić się wyjątkowym bogactwem uzdrowiskowych miejscowości. Jednym z nich jest Kudowa-Zdrój - położona u stóp Gór Stołowych miejscowość, w której pomocy szukają pacjenci, cierpiący na najrozmaitsze schorzenia od chorób kardiologicznych, przez choroby układu trawienia, otyłość, cukrzycę, anemię, po reumatyzm.
Wody ze źródeł "Marchlewski" i "Śniadecki" popijać można w atrakcyjnym otoczeniu - Kudowa-Zdrój może poszczycić się nie tylko elegancką, pełną przeszkleń pijalnią, ale również pięknym parkiem zdrojowym i ciekawą zabudową willową.
Będąc w Kudowie warto udać się na pieszą wycieczkę - otaczające miejscowość Góry Stołowe, pełne niezwykłych formacji skalnych, oferują szlaki dla turystów na każdym poziomie zaawansowania.
Jednym z największych konkurentów Kudowy do miana "uzdrowiskowej perły Dolnego Śląska" jest Szczawno-Zdrój. W położnym zaraz obok Wałbrzycha kurorcie, przed wojną ratowały zdrowie elity Europy, m.in. Winston Churchill, Joseph Conrad, car Mikołaj I i cesarz Hochenzollern. W czasach II wojny światowej dolnośląskie sanatorium chętnie wizytowały zaś władze III Rzeszy. Szczawno-Zdrój czasy świetności ma już za sobą, jednak uroku nie sposób mu odmówić: Dom Zdrojowy, galeria spacerowa i murowane wille, wciąż zachwycają.
Szczawno i Kudowa-Zdrój stanowią również świetne punkty wypadowe do odkrywania innych kurortów regionu, takich jak Lądek-Zdrój, czy Polanica.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Sokołowsko
Na Dolnym Śląsku jest jeszcze jedno miejsce, które zajmuje ważne miejsce w historii leczenia sanatoryjnego. Sokołowsko. W tej położonej niedaleko Wałbrzycha miejscowości, stosowano nowatorską, opracowaną przez dr Hermanna Brehmera terapię przeciwgruźliczą, opartą na insolacji, zdrowej diecie i ćwiczeniach fizycznych. Choć chorzy podlegali tam niemal wojskowemu reżimowi, a ich dni były zorganizowane co do minuty, metoda dawała efekty. Wkrótce ośrodki wzorowane na Sokołowsku zaczęły powstawać w całej Europie.
Dziś Sokołowsko kuracjuszy już nie przyjmuje. Po wojnie sanatoryjne zabudowania przechodziły z rąk do rąk, stopniowo popadając w ruinę. Wciąż jednak z czystym sumieniem można polecić to miejsce miłośnikom kultury, architektury i tzw. urban exploringu.
Warto dodać, że od kilku lat kompleks ma nowych właścicieli, którzy próbują nadać Sokołowsku drugie życie, czyniąc z niego centrum kulturalne. Już dziś można przyjechać tam na plenerowe wydarzenia.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Żegiestów-Zdrój
Jeszcze jedna gratka dla miłośników architektury i dawnej świetności, czyli Nowy Dom Zdrojowy w Żegiestowie-Zdroju.
Wzniesiony niemal sto lat temu obiekt, zaprojektował sam Adolf Szyszko-Bohusz. Jeden z najświetniejszych polskich architektów wykorzystał w projekcie cały garnitur modnych wówczas, modernistycznych rozwiązań: brak zdobień, płaski dach, przeszklenia i wynikający z konstrukcji rytm. Jedyne dekoracyjne "szaleństwo" na jakie sobie pozwolił sobie Szyszko-Bohusz to głęboka nisza, umiejscowiona w centrum bryły i ciągnąca się przez wszystkie kondygnacje. Budynek, z pompą otwarty w Zielone Świątki, podczas (przyspieszonych o 16 lat ) obchodów stulecia uzdrowiska, prezentował się rewelacyjnie.
Niestety, tym razem estetyka nie szła w parze z praktyką - szereg wad konstrukcyjnych sprawił, że obiekt okazał się bardzo trudny w utrzymaniu, a z czasem zaczął popadać w ruinę. Ekonomiczne problemy i historyczne zawieruchy dołożyły kolejne elementy w tej smutnej układance.
Dziś w Nowym Domu Zdrojowym w Żegiestowie trwają prace remontowe - budynek ma już odświeżoną elewację, a na jego tyłach trwa rozbudowa. Kto wie, może za kilka lat znów będzie zachwycał turystów i kuracjuszy?
A gdyby ktoś już dziś chciał wybrać się na terapię do Żegiestowa? Oczywiście, taka możliwość również istnieje. W działających na terenie miejscowości sanatoriach leczy się m.in. alergie, schorzenia układu pokarmowego, dolegliwości reumatyczne i choroby układu oddechowego.
Najpiękniejsze uzdrowiska w Polsce: Szczawnica
Marzysz o Szwajcarii, ale nie masz środków na wyjazd? Namiastkę zagranicznej wycieczki może stanowić pobyt w Szczawnicy. W tym położonym w Małopolsce uzdrowisku nietrudno zachwycić się elegancką, drewnianą architekturą i górskim krajobrazem.
Do Szczawnicy przyjeżdżają kuracjusze, cierpiący na schorzenia układu oddechowego, układu ruchu, alergie i reumatyzm. Oprócz spożywania źródlanej wody, proponuje się im klimatoterapię, kąpiele, inhalacje oraz okłady parafinowe i borowinowe.
Do małopolskiego uzdrowiska ściągają jednak nie tylko ci, których zdrowie niedomaga. Przyjeżdżają tam również zwykli turyści. Trudno im się dziwić - okoliczna przyroda ma wyjątkowo wiele do zaoferowania. Miłośnicy górskich wędrówek z pewnością docenią szlaki, wiodące na Trzy Korony, Sokolicę, czy przecinające wąwóz Homole. Ci zaś, którzy wolą oszczędzać siły, mogą podziwiać piękno przyrody z pokładów tratw, spływających wodami Dunajca.