​Oliwa: Magiczna dzielnica Gdańska

Oliwa to jedna z najpiękniejszych i najstarszych dzielnic Gdańska. Atrakcję stanowi opactwo Cystersów z najdłuższym kościołem w Polsce, otoczone parkiem z wieloma rzadkimi gatunkami drzew. Zagłębiając się w uliczki, odkryje się stare domy jednorodzinne, XVIII- i XIX-wieczne kamienice oraz małe pałacyki. Zachwycają lasy oliwskie z wodami Potoku Oliwskiego, a także panorama Zatoki Gdańskiej z najwyższego punktu widokowego, jakim jest Wzgórze Pachołek. Ponaddwustuletni cmentarz to doskonałe miejsce do zadumy.

Archikatedra Oliwska z lotu ptaka
Archikatedra Oliwska z lotu ptaka123RF/PICSEL

Przeczytaj fragment przewodnika Gdańsk [Slow Travel]:

Nazwę dzielnicy nadali przybyli na te ziemie cystersi. Drzewo oliwne było nich ważnym symbolem religijnym. Wiązało się z postacią Jezusa Chrystusa. I tak zostało "zasadzone" na chwałę Bożą jako klasztor. Kompleks wraz z kościołem i spichlerzami przetrwał do dziś.

Park Oliwski im. Adama Mickiewicza

Park Oliwski
Park Oliwski123RF/PICSEL

W miejscu, gdzie obecnie rozciąga się największy i najpiękniejszy park w Trójmieście, na przełomie XII i XIII w. cystersi założyli ogród. Później, w XV w. powstał tam pierwszy park. Obecny zespół ogrodowo-pałacowy, utworzony z inicjatywy opata Jacka Rybińskiego, pochodzi z I poł. XVIII stulecia. Urządzając go, wzorowano się na francuskiej barokowej sztuce ogrodowej. Uznaje się, że autorem projektu był ogrodnik Hentschl, a bezpośrednim wykonawcą Kazimierz Dębiński, twórca m.in. ogrodów u Izabeli Czartoryskiej-Lubomirskiej w Wilanowie.

Na szczególną uwagę zasługuje część francuska z trawiastym dywanem ze wzorami z nisko formowanego ciętego bukszpanu, ozdobionym w narożnikach stożkami strzyżonych cisów. Największym zaskoczeniem jest szpaler strzyżonych lip o wysokości ok. 15 m tworzący 112-metrową aleję, przechodzącą ku wschodowi w dwa odgałęzienia biegnące z obu stron długiego kanału. Stworzono tu iluzję, że morze odległe o 2 km, zaczyna się tuż za ogrodem. Cysterscy mnisi nazywali tę aleję "Drogą do wieczności".

We wzniesionej w XVIII w. palmiarni z egzotycznymi roślinami i prawie 180-letnią palmą daktylową (najstarsza w Polce) zachwyca wielka kolekcja storczyków i sukulentów. Obok niej założono w 1910 r. alpinarium, a dalej rozciąga się wspaniały Ogród Botaniczny z 1956 r. z małym stawem pełnym złotych rybek.

W pobliskich zboczach sztucznej wyniosłości terenu zachowały się XVIII-wieczne groty szeptów, czyli ustawione idealnie naprzeciw siebie muszle akustyczne. Kiedy dwie osoby staną w dwóch grotach tyłem do siebie, mogą porozumiewać się ze sobą szeptem.

Bliżej katedry i Pałacu Opatów rozciąga się obszerniejsza część parku powstała pod koniec XVIII w. w stylu angielskim. Założenie jest dziełem ogrodnika z Berlina, Saltzmanna. Przypomina dziko rosnący ogród. Z dawnych elementów zachowały  się jedynie dwa zadrzewione pagórki i duży staw w kształcie litery L, przez który przepływa Potok Oliwski. Przy jego wylocie urządzono kaskadę spadającą z szumem po głazach, zwaną Trójmiejską Niagarą. W tym miejscu do końca XVI w. stał jeden z młynów oliwskich produkujący drut. Miejsce cieszy się popularnością zwłaszcza wśród dzieci, które w gorące dni lata skaczą z kamienia na kamień lub moczą w potoku nogi.

Na tym terenie można spotkać cenne okazy flory niemal ze wszystkich kontynentów. Nazwy drzew pochodzących z różnych obszarów kuli ziemskiej widnieją na tabliczkach. Rosną tu m.in. wspaniałe modrzewie europejskie i modrzew japoński, kasztanowce białe i kasztany jadalne, dęby czerwone i szypułkowe, tulipanowce amerykańskie, brzozy brodawkowate, magnolie drzewiaste oraz daglezje zielone, które zostały przywiezione przez gdańskich żeglarzy.

Co roku w parku jest organizowanych wiele ciekawych imprez. Najpopularniejsze to Parkowanie i Festiwal Muzyki Wolfganga Amadeusza Mozarta - Mozartiana.

Archikatedra Oliwska

Archikatedra Oliwska
Archikatedra Oliwska123RF/PICSEL

Kościół pw. Trójcy Świętej, NMP i św. Bernarda to ceglana bazylika. Ma 107 m z transeptem i obejściem wokół prezbiterium i 19 m szerokości, a wysokość nawy głównej wynosi 17,7 m. Jest najdłuższym kościołem cysterskim na świecie, kryje dzieła sztuki sakralnej w stylu renesansowym, barokowym, rokokowym i klasycystycznym. Posadzka z lat 1634-1636 leży niemal metr niżej niż otaczający budowlę teren.

Oprócz kaplic we wnętrzu znajduje się od strony północnej kruchta zbudowana w 1919 r. Kościół wznoszono etapami w stylach: romańskim i romańsko-gotyckim (XIII w.) oraz gotyckim (II poł. XIV w.).

23 ołtarze mają dużą wartość historyczną. Przeważnie są w stylu barokowym i rokokowym, wykonane częściowo z marmuru lub jego imitacji. Na szczególną uwagę zasługuje dawny ołtarz główny Świętej Trójcy w stylu renesansu niderlandzkiego z 1605 r. i ufundowany przez opata Michała Antoniego Hackiego obecny barokowy ołtarz główny z 1688 r. Obrazy w ołtarzach, prezbiterium i nawie głównej są dziełem XVII-wiecznych malarzy gdańskich: Hermana Hana, Adolfa Boya, Andrzeja Stecha i Andreasa Schlütera.

Wystrój uzupełniają rokokowe kaplice św. Jana Nepomucena (kaplica Chrzcielna) i św. Krzyża znajdująca się w obejściu, zwana kaplicą Opacką, najstarsza spośród kaplic w katedrze. Pod nią znajduje się krypta biskupia, gdzie pochowani są biskupi gdańscy, oraz ossuaria kryjące szczątki zakonników.

Warto zwrócić uwagę na XVIII-wieczną ambonę przedstawiającą sceny z życia św. Bernarda i ul. Święty jest patronem pszczelarzy i nosi przydomek Miodousty. Katedra Oliwska słynie ze wspaniałych rokokowych organów. W sezonie letnim grane są na nich 20-minutowe prezentacje i ponad dwugodzinne koncerty. Instrument budował w latach 1763-1788 Jan Wulf z Ornety, a ukończył organomistrz gdański Fryderyk Rudolf Dalitz. Składa się z 7876 piszczałek wykonanych z drewna dębowego, jodłowego, sosnowego i z cyny. Prospekt organowy wypełniający kulisowo zachodnie przęsło nawy głównej wkomponowany jest wokół owalnego okna z witrażem przedstawiającym Matkę Boską z Dzieciątkiem. Zdobi go niezwykle bogata dekoracja snycerska z 25 figurami: muzykujących aniołów (ruchome ręce z instrumentami i dzwonkami), Dawida, św. Cecylii, wirującego słońca i gwiazd.

Od 1958 r. latem w katedrze są organizowane corocznie Międzynarodowe Festiwale Muzyki Organowej.

Do świątyni przylega pięknie odrestaurowany trójskrzydłowy budynek klasztoru. Obecnie mieści się w nim seminarium duchowne. W sezonie letnim jest udostępniany zwiedzającym. Można tam zobaczyć bogate zbiory zawierające dzieła malarstwa, rzeźby i złotnictwa z terenu diecezji pomorskiej, m.in. haftowane ornaty. Na uwagę zasługuje również Wielki Refektarz, wirydarz, krużganki oraz Sala Pokoju Oliwskiego, który podpisano w 1660 r. po zakończeniu potopu szwedzkiego.

Wzgórze Pachołek - punkt widokowy

Gdańsk Oliwa, wzgórze Pachołek

Pachołek to najwyższy punkt widokowy Oliwy o wysokości 108 m n.p.m. Ten okazały wierzchołek, pokryty starym lasem, w dawnych czasach najprawdopodobniej wykorzystywano jako miejsce kultu pogańskich Pomorzan. Nazwa pochodzi z języka niemieckiego i oznacza niski słupek - poler, służący dawniej do cumowania niewielkich jednostek w portach. Tak od połowy XIX w. nazywano gospodę i zajazd, które się wznosiły u jego podnóża.

Potencjał tego miejsca odkryto już w 1798 r. Wówczas z inicjatywy przedostatniego z cysterskich opatów, Karla Hohenzollerna-Hechingena, pojawił się belweder, czyli pawilon widokowy. Zbudował go, wraz z dogodnymi dojściami, berliński ogrodnik Jan Saltzmann. Opat, który nie należał do osób szczególnie skromnych, ku pamięci potomnych nazwał górę swoim imieniem. Określenie Karlsberg, czyli "Góra Karola", obowiązywało do 1945 r.

Belweder przetrwał prawie 100 lat, z powodu złego stanu technicznego rozebrano go w 1880 r., a dwa lata później wzniesiono monumentalną, ceglaną wieżę z widokową galeryjką i strzelistym hełmem. Aż do 1945 r. na szczycie działała kawiarenka. Dziś na Pachołek można się dostać od strony ulic Tatrzańskiej i Spacerowej. Na szczyt prowadzi kilka wydeptanych ścieżek. Tam ze stalowej 15-metrowej wieży z wysokości ponad 120 m n.p.m. podziwia się Oliwę, Przymorze, Żabiankę, dolny Sopot, Wrzeszcz i Zatokę Gdańską, a przy dobrej pogodzie widać nawet Półwysep Helski.

Oliwskie ZOO

Pingwiny z gdańskiego zoo
Pingwiny z gdańskiego zoo123RF/PICSEL

Gdańskie zoo jest jednym z największych naturalnych ogrodów zoologicznych w Polsce. To atrakcyjne miejsce rekreacji i edukacji jest odwiedzane przez setki tysięcy turystów i mieszkańców Trójmiasta rocznie.

Inicjatywa utworzenia kompleksu zrodziła się u schyłku lat 40. ubiegłego stulecia. Kiedy pod koniec 1953 r. władze wyraziły na nie zgodę, przeznaczono na ten cel obszar parkowo-leśny o powierzchni ok. 100 ha, położony niedaleko centrum Oliwy, w Dolinie Leśnego Młyna. Przecina go Potok Rynaszewski, stanowiący część Potoku Oliwskiego. Zoo jest zarazem sercem Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

O wyborze tego terenu zadecydowały jego znakomite warunki topograficzne, a także łagodny mikroklimat doliny. Od końca XIX w. aż do 1945 r. funkcjonował tutaj pensjonat dla osób cierpiących na schorzenia górnych dróg oddechowych i reumatyzm. Jego dawne budynki wraz z obiektami gospodarczymi, młynem wodnym i dworkiem młynarza z I poł. XIX w. zaadaptowano na potrzeby ogrodu. Uroczyste otwarcie zoo nastąpiło 1 maja 1954 r. Jego pierwszymi mieszkańcami zostały głównie małe zwierzęta, takie jak: króliki, świnki morskie, lisy, sarenki, bażanty, a także małpki i papugi podarowane przez marynarzy. Tego samego miesiąca przybył tu pierwszy żubr o imieniu Puszczan, a w czerwcu - jako dar warszawskiego ogrodu zoologicznego - przyjechała do Gdańska para wilków, Misio i Łątka, rodzice licznego potomstwa, które zasiliło kolekcje ogrodów w wielu krajach świata.

W połowie lat 80. na tym terenie żyło już ok. 800 przedstawicieli 176 gatunków, w tym: nosorożec biały, niedźwiedzie polarne i himalajskie, uistiti i lemury katta. W owym czasie miejsce odwiedzało rocznie ok. 400 tys. gości.

Od lat 90. XX w. liczba zwierząt systematycznie się powiększa. Przybywa wiele cennych, pozostających pod ścisłą ochroną gatunków: hipopotamów karłowatych, orangutanów, wilków grzywiastych, oryksów, osłów somalijskich, anoa, lutungów jawajskich, mandryli i gerez. Placówka może się też pochwalić największym stadem pingwinów tońców w Europie.

Najmłodsi goście chętnie odwiedzają "małe zoo", gdzie mogą dotknąć i nakarmić jego mieszkańców. Warto się wybrać do otwartych w 2001 r. ptaszarni i gadziarni zamieszkałych przez ok. 30 gatunków papug oraz 16 gatunków gadów, głównie węży i żółwi. Wiele z nich zostało odebranych w momencie przemytu albo podrzuconych przez właścicieli.

Jedną z większych atrakcji jest przejażdżka "Kolejką retro" (w sezonie wiosenno-jesiennym). W ciągu 45-minutowej wycieczki słucha się ciekawostek o najpopularniejszych mieszkańcach zoo: słoniach, lampartach, pelikanach i innych.

Kuźnia Wodna

Zabytkowa kuźnia wodna w Oliwie

Pierwsza wzmianka o kuźni nad Potokiem Oliwskim pochodzi z dokumentu z 1597 r. Akt ten jest poświadczeniem jej sprzedaży przez Jana Klinghamera Dawidowi Konarskiemu, opatowi zakonu cystersów w Oliwie. Ten unikatowy obiekt metalurgiczny w skali świata przynosił zakonowi ogromne korzyści finansowe. Tutaj aż do XX w. przetwarzano spore ilości żelaza. W 1830 r. zakład produkował prawie 200 ton różnych wyrobów metalowych.

Obecnie drewniany budynek składa się z dwu części przedzielonych Potokiem Oliwskim. Wody strumienia początkowo były wykorzystywane do napędzania kół wodnych. Każda z części obiektu ma piec grzewczy i młot napędzany odrębnym kołem wodnym o średnicy 4 m, z umieszczonymi na obwodzie 44 łopatkami. Są to koła nasiębierne osadzone na kwadratowych w przekroju (0,7 x 0,7 m) wałach dębowych o długości 8 m. Zastosowana dźwignia przy obrocie wału podnosi młot o ciężarze ok. 250 kg, który spada następnie z wysokości ok. 40 cm na kowadło.

Elementem wyposażenia są również nożyce mimośrodowe, poruszane małym kołem wodnym o średnicy 3,1 m, osadzonym na wale dębowym o średnicy 0,5 m i długości 4,7 m. Umożliwiają one cięcie rozgrzanego żelaza o grubości 40 mm.

Obecnie w kuźni odbywają się koncerty jazzowe oraz zjazdy miłośników starych samochodów. Po zwiedzeniu muzeum można się wybrać na spacer do Doliny Radości. Po drodze mija się zabytkowy Hotel Dwór Oliwski.

Ulica Polanki

Ta jedna z ważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych ulic w Oliwie ma długość 2,9 km. Przez wieki była głównym traktem prowadzącym z Gdańska przez dzielnicę Wrzeszcz do oliwskiego opactwa Cystersów i dalej, jako Via Mercato rum, wzdłuż wybrzeża Bałtyku na zachód. Drogą tą transportowano wiele cennych ładunków.

Nazwa Polanke (lub Polane) pojawiła się w 1279 r. w odniesieniu do szeregu osad, jakie powstały wzdłuż traktu na śródleśnych polanach u wylotu dolinek morenowych wzgórz okalających Gdańsk od zachodu. Na rozwój i kształtowanie się wiosek ogromny wpływ miał zakon cystersów, który był gospodarzem tych ziem od końca XII w.

W XVII stuleciu na wydzierżawionej do mnichów ziemi, po zachodniej stronie traktu, u stóp wzgórz morenowych, wybudowano osiem reprezentacyjnych rezydencji zamożnych gdańskich patrycjuszy i bogatych kupców. Jeszcze w XIX w. zostały nazwane dworami i ponumerowane w kierunku oddalania się od Oliwy. Do obecnych czasów nie dotrwały te, które były usytuowane najdalej od "starej Oliwy". Zachowało się pięć budynków i choć nie we wszystkich można rozpoznać dawne, pełne świetności letnie pałacyki otoczone ogrodami i parkami, nadal zaskakują urodą. Nosiły piękne nazwy: Dwór I - "Monbrillant", a od 1945 r. "Biała Górka", Dwór II - "Quellbrunn", a Dwór V - "Anielski Dwór" lub "Jutrzenka". Obecnie działa w nich m.in.: Międzynarodowe Centrum Ekumeniczne prowadzone przez siostry Brygidki (w 1999 r. odwiedził je papież Jan Paweł II), schronisko dla nieletnich i Szpital Marynarki Wojennej.

Przy ul. Polanki wznosi się słynne V Liceum Ogólnokształcące. Najbardziej znanymi absolwentami tej szkoły są: aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna Zofia Czerwińska, poeta, tłumacz, prozaik, malarz i autor "Lali" Jacek Dehnel, piosenkarka Irena Jarocka oraz pianista ze słynnego duetu Marek i Wacek Marek Tomaszewski. Pod nr. 51 stoi rezydencja byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy.

Gdańsk [Slow Travel]
Gdańsk [Slow Travel]materiały prasowe

Fragment przewodnika Gdańsk [Slow Travel] - w zwolnionym tempie po ważnych i mniej znanych atrakcjach Gdańska, Sopotu i Gdyni. Joanna Kruszewska, Zofia Cudny, Ewa Jaroszyńska, Marta Brykczyńska. Wydawnictwo Pascal.

Fragment książki
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas