Rosjanie chcieliby jechać na wakacje. Mogą o tym tylko pomarzyć
Centrum badawcze NAFI przepytało Rosjan na temat ich wymarzonych wakacyjnych kierunków. Choć Rosjanie chcieliby podróżować w atrakcyjne miejsca, to mało kto ma ochotę ich tam widzieć. Padła nawet propozycja stworzenia "urlopowego getta" dla obywateli państwa Putina.
"Rosjanie tęsknią za podróżami międzynarodowymi" - mówi Irina Iwankowa z rosyjskiego centrum badawczego NAFI, które przeprowadziło badania na temat wymarzonych urlopów swoich rodaków.
Rosjanie nie pojadą w tym roku na wakacje?
Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie jeszcze trochę będą musieli potęsknić za wakacjami, bo w wyniku rozpętania barbarzyńskiej wojny w Ukrainie ich kraj jest aktualnie objęty sankcjami, które zamykają im drogę do wielu popularnych kurortów Europy i innych części świata. W miejscach, w które teoretycznie mogą jechać, też nikt nie wygląda ich z otwartymi ramionami.
Wedle wskazań NAFI, gdyby nie zostały wprowadzone żadne ograniczenia, Rosjanie kolejno wybraliby na miejsce swojego wypoczynku:
- Włochy,
- Turcję,
- Francję,
- Chiny,
- Egipt,
- Niemcy,
- Japonię,
- Hiszpanię,
- Tajlandię,
- USA,
- Indie,
- Zjednoczone Emiraty Arabskie,
- Grecję,
- Wielką Brytanię,
- Brazylię,
- Australię,
- Wietnam,
- Kubę,
- Szwajcarię,
- Cypr.
Możliwości urlopowe Rosjan są jednak poważnie ograniczone z dwóch podstawowych powodów: sankcji nałożonych na ten kraj za rozpętanie krwawej wojny i dokonywane na terenie Ukrainy zbrodnie wojenne, co owocuje między innymi zakazem lotów z Rosji do Unii Europejskie, USA, Wielkiej Brytanii i Kanady, a także tym, że nawet krajach, które oficjalnie chcą witać rosyjskich turystów, ani biura podróży, ani lokalni mieszkańcy, ani turyści z innych krajów nie są chętni, by spędzać czas w towarzystwie obywateli Federacji Rosyjskiej.
Przeczytaj również: Tajemnicze wakacje oligarchów. Magnaci oglądają wojnę z Malediwów
Wśród przedstawicieli tej ostatniej grupy pojawił się nawet postulat, by rosyjscy turyści nie wypoczywali w tym samym miejscu, co osoby z innych krajów, a w wydzielonych dla niech strefach, "turystycznych gettach".
Już kilka lat temu zespół Leningrad śpiewał "Вот будет лето - Поедем на дачу" - "Gdy będzie lato, pojedziemy na daczę". Wielu Rosjan właśnie takim rozwiązaniem będzie musiało się zadowolić w najbliższym czasie.