Reklama

Słoneczne ferie last minute: Malta, południowa wyspa klifów

Prawie 20 stopni na termometrze, słońce i malownicze wybrzeża na ferie? Dla niektórych wciąż brzmi to jak egzotyka. Ale dzisiaj nie trzeba odbywać w tym celu dalekich podróży, ani wydawać fortuny. Położony najdalej na południe europejski kraj, Malta, to idealne miejsce na słoneczne ferie last minute.

Ferie 2023 zbliżają się wielkimi krokami, ale wiele osób nie podjęło jeszcze decyzji, gdzie udać się na zimowy wyjazd. Dzięki licznym połączeniom tanich linii lotniczych popularnie stają się kierunki kojarzone dotąd głównie z latem i wakacjami dla majętnych. 

Coraz więcej turystów znad Wisły decyduje się na krótką ucieczkę od chłodu i mroźnej zimy na południe Europy. Bardzo dobrym kierunkiem na zimowy wypad jest między innymi mały, wyspiarski kraj na Morzu Śródziemnym - Malta.

Według najnowszego raportu Travelplanet.pl, najlepszym kierunkiem na ferie 2023 według Polaków jest Egipt. Ale to właśnie Malta jest najtańsza. - Oferty przelotu i tygodniowego pobytu w hotelu czterogwiazdkowym bez wyżywienia zaczynają się od niecałych 700 zł za osobę - mówi Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl. - Ale w najchętniej wybieranym przez klientów biur podróży standardzie, czyli hotel z co najmniej czterema gwiazdkami i wyżywienie, najlepiej all inclusive, ceny zaczynają się od około 1300 zł. 

Reklama

Nic więc dziwnego, że Malta kusi polskich turystów, którzy w zimie preferują inne rozrywki niż szusowanie po ośnieżonych stokach. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co może spotkać nas na Malcie w zimowych miesiącach.

Pogoda na Malcie w styczniu i lutym

Malta to najdalej na południe położony kraj Europy. Stolica państwa, Valletta, znajduje się na mapie niżej niż Tunis, stolica kojarzącej się nam z afrykańskimi upałami Tunezji. W lecie rzeczywiście z nieba leje się żar, a temperatury sięgają 40 stopni w cieniu.

Nie oznacza to jednak, że zimą na wyspie doświadczymy takiego ciepła jak w północnej Afryce. Malta to niewielka wyspa na pełnym morzu, omiatana silnymi wiatrami z każdej strony. W styczniu i lutym termometry wskazują przeważnie około 18 stopni, a w pełnym słońcu temperatura odczuwalna nierzadko przekracza 20 stopni. 

Z drugiej strony na początku roku zdarza się, że wiosenną aurę przerywa porywisty wiatr i nagła ulewa. Mieszkańcy wyspy mówią, że pogoda zimą na Malcie jest naprawdę przyjemna, w końcu to kraina, gdzie przez 300 dni w roku świeci słońce. Ale jednocześnie radzą turystom zabrać ze sobą przeciwdeszczową kurtkę, porządne buty i przynajmniej jeden zestaw ciepłych ubrań. Tyle powinno wystarczyć - ostatecznie kilkanaście stopni przy zachmurzonym niebie to nadal cieplej niż śnieg i przymrozki w Polsce.

Warto pamiętać także o tym, by w miejscu, gdzie nocujemy, była dostępna klimatyzacja. Dzięki niej możemy zagrzać pomieszczenie w nocy. Maltańskie domy z racji łagodnej zimy nie są ocieplane ani przystosowane do niskich temperatur. Gdy nocą robi się chłodno, Maltańczycy ratują się klimatyzacją.

Ceny na Malcie w styczniu i lutym

Niezaprzeczalnym atutem Malty są ceny. W styczniu i lutym noclegi są naprawdę tanie. Za wynajem niewielkiego apartamentu dla trzy- czteroosobowej rodziny lub dwuosobowego pokoju w hotelu na tydzień zapłacimy od 100 złotych za dobę. 

Dotyczy to głównie turystycznych miejscowości, takich jak Bugibba, Qawra, wyspy Gozo czy Mellieha czy dzielnicy Il-Mellieha, które chcą przyciągnąć gości także w sezonie zimowym. 

W stolicy kraju, Valletcie czy imprezowym dystrykcie St. Julian’s koszty noclegów są nieco wyższe, choć nadal w granicach około 1000 - 1300 złotych za tydzień pobytu.

Zimą tanieją także produkty sprzedawane przez lokalnych handlarzy. Ceny obniżają również właściciele lokali gastronomicznych czy centrów wynajmujących sprzęt do sportów wodnych.

Przeczytaj także: Ferie zimowe 2023. 7 miejsc, do których warto wybrać się zimą

Jak dolecieć? Tanie loty na Maltę 

Jako że Malta to odizolowana wyspa, nie sposób dostać się na nią drogą lądową. Jeśli ktoś chciałby wybrać się tam samochodem, musiałby przebyć nie lada odległość z Polski na Sycylię, skąd odpływają promy, a następnie wykorzystać morski środek lokomocji. Znacznie łatwiej, taniej i szybciej jest na Maltę polecieć.

Oferta tanich linii lotniczych w ostatnich latach bardzo się poszerzyła, nawet pomimo trudnego okresu pandemii. Obecnie na Maltę niedrogo polecimy z praktycznie każdego dużego miasta w Polsce, mającego sensowny port lotniczy. 

Tanie loty na Maltę kursują z Warszawy (Modlina), Krakowa, Wrocławia, Poznania, Gdańska i Katowic. Czas lotu to około trzy godziny, plus minus 30 minut w zależności od tego, czy lecimy z południa czy z północy kraju.

Zabytki Malty - co warto zobaczyć na Malcie

Ci, którzy mieszkają na Malcie nie mają wątpliwości, że styczeń i luty to najlepsze miesiące do zwiedzania kulturowego i historycznego dziedzictwa wyspy. Łagodna pogoda pozwala na swobodne poruszanie się, a niski sezon sprawia, że nie uświadczymy tłumów. 

To drugie daje się we znaki szczególnie latem, zarówno na drogach, które korkują się w ciągu dnia, jak i w popularnych, turystycznych punktach, obleganych przez odwiedzających. W połączeniu z upałami może to naprawdę uprzykrzyć zwiedzanie.

Co innego zimą, kiedy turystów jest zdecydowanie mniej. W samej Valletcie zarejestrowanych jest ponad 300 zabytków, co czyni z niej nie tylko najmniejszą europejską stolicę, ale także miasto stołeczne o największym zagęszczeniu zabytków na Starym Kontynencie. Tylko od nas samych zależy, jak dużo czasu chcemy poświęcić na zwiedzanie stolicy Malty. Można zrobić to w jeden dzień, a można rozłożyć odkrywanie jej zakamarków na dłużej. Warto jednak też doświadczyć wielu innych atrakcji, które zapewnia wyspa.

Jednym z najpiękniejszych miejsc jest dawna stolica, Mdina. Miasto to powstało we wczesnym średniowieczu, choć pierwsze osady pojawiły się tam już tysiące lat wcześniej. Obecnie nosi miano Cichego Miasta, ze względu na to, że na jego terenie obowiązuje zakaz poruszania się samochodami, a liczba mieszkańców to wynosi niecałe 300 osób.

Innym pełnym uroku ośrodkiem jest rybacka wioska Marsaxlokk, znajdująca się na południu wyspy. To stąd pochodzi większość widokowych obrazków, typowych dla Malty. Wszystko przez kolorowe łódki lokalnych rybaków, którzy codziennie dostarczają ryb na najsłynniejszy w kraju targ. W okolicy jest też mnóstwo czarujących zatoczek i nabrzeży.

To ostatnie zresztą to wizytówka Malty. Wysokie, skaliste nabrzeża i majestatyczne klify okalają praktycznie całą wyspę. Jeśli gdzieś nie ma klifów, to będzie tam albo urokliwy port, albo plaża. Jedno z najpopularniejszych miejsc to Klify Dingli, najwyższy punkt archipelagu maltańskiego.

Nie można zapomnieć także o drugiej największej wyspie archipelagu, czyli Gozo. Choć większość turystów przyjeżdża tam zaledwie na jeden dzień, na Gozo spokojnie można spędzić o wiele, wiele dłużej. 

Przeczytaj także: Na ferie zimowe do najpiękniejszych miast świata. Co radzą naukowcy?

Trekking na Malcie i roślinność zimą

Mówi się, że zima to najładniejszy sezon na Malcie dla miłośników zieleni. Latem słońce wypala wszystko prawie do gołej ziemi, dominują więc barwy brązowych skał i piachu. W styczniu i lutym natura na wyspie budzi się do życia i rozkwita. 

Dzięki łagodniejszej aurze właśnie w tym czasie najlepiej wybrać się na pieszą wędrówkę. Na wyspie usytuowanych jest sporo szlaków trekkingowych, niezbyt wymagających ze względu na niewielkie zróżnicowanie poziomów, ale za to najeżonych fantastycznymi widokami. 

Ferie na Malcie - czy warto?

Czy warto wybrać się na Maltę w styczniu i lutym? Zdecydowanie tak. Pamiętając o odpowiednim ubiorze i przygotowaniu się na ewentualne zmiany pogody, możemy zobaczyć wiele ciekawych miejsc, bez potrzeby stania w kolejkach i przeciskania się przez tłumy.

Dodatkowo zima na Malcie jest o wiele tańsza niż sezon letni. Jeśli więc chcemy na chwilę zostawić chłód i poczuć to, co u nas nadejdzie dopiero w kwietniu i maju, a przy okazji nie wykosztować się zbytnio, Malta będzie idealnym pomysłem. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Malta | Ferie 2023
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy